Ale srał go pies. Mnie interesuje, czy można ujawnić materiał ze śledztwa, materiał dowodowy przed rozprawą? Bo tak powiedział, że jeśli Nowak do aresztu nie wróci, to on te materiały ujawni.
A i jeszcze nazwał Nowaka "przestępcą". Można tak bez sądu, sprawy i wyroku? Coś mi się widzi, że taki z niego prawnik, jak ze mnie baletnica

To zależy. Prawnikowi nie wypada, ale to Zero więc można

Tak mi się wydaje, że ten sędzia albo ta sędzina, która wypuściła Nowaka już jutro będzie się musiała zgłosić do pracy w Augustowie albo innych Suwałkach.

Co do ujawniania materiału dowodowego - już wcześniej był taki precedens: Nie mam Pańskiego płaszcza i co mi Pan zrobi?

Juz raz lekarza oskarzyl, pozniej musial przepraszac za idiotyczne oskarzenia. Pamietacie?" Ten pan juz nigdy nikogo nie zabije" Cos w ten desen chyba powiedzial.

hero a przeprosił chociaż? Bo jakoś mi ten fakt umknął

Zero się rzuca ostatnio jak Hitler w bunkrze

Kolejne odszkodowania Nowakowi będzie trzeba zapłacić z naszych podatków.

Z sędziami nie jest tak prosto jak z prokuratorami.

Art. 75. § 1. Przeniesienie sędziego na inne miejsce służbowe może nastąpić tylko za jego zgodą.
§ 2. Zgoda sędziego na przeniesienie na inne miejsce służbowe nie jest wymagana w przypadkach:
1) zniesienia stanowiska wywołanego zmianą w organizacji sądownictwa lub zniesienia danego sądu lub wydziału zamiejscowego albo przeniesienia siedziby sądu;
2) niedopuszczalności zajmowania stanowiska sędziego w danym sądzie wskutek wystąpienia okoliczności, o których mowa w art. 6;
3) gdy wymaga tego wzgląd na powagę stanowiska, na podstawie orzeczenia sądu dyscyplinarnego, wydanego na wniosek kolegium właściwego sądu lub Krajowej Rady Sądownictwa;
4) przeniesienia w wyniku kary dyscyplinarnej.

Ale podobała mi się ta konferencja. Przynajmniej Minister jednoznacznie i bez ściemniania pokazał, jak rozumie niezawisłość sędziowską. Dał również bardzo dobre argumenty do dyskusji na temat łączenia władzy z sądownictwem.
Nie podoba się wyrok? Sędzia zrobił coś nie po myśli ministra? No to minister zwołuje konferencję i wyraża oburzenie decyzją sędziego i GROZI że jeżeli ta decyzja się utrzyma to on jako minister wykona kroki bezpośrednio ingerujące w proces i opublikuje materiał dowodowy.

Brawo. Takiej reformy i takiej niezależności sądów Polacy właśnie oczekiwali po tych smutnych trzydziestu latach obrzydliwej wolności obywatelskiej. Dobra Zmiana!

:yoop a wyborcy nadal zadowoleni...

Niech publikują, pewnie zobaczymy je jak pozwy Czarneckiego

:brtk no zadowoleni. Na Putina też ludzie chętnie głosują.

może jest coś na rzeczy...

:k0curek

No nie mów, że taki naiwny jesteś? Punkt 3 się nadaje jak ulał. A czwarty tym bardziej, bo przecież ukradła batonika - Piotrowicz z Pawłowicz potwierdzą to pod przysięgą przed Przyłębską,

:gatinha Można. Gdyby to było złe to Prezes by inaczej rząd stworzył.

:yoop i wskazał skąd to zwolnienie Nowaka. To po tym, co w TVN24 powiedział kilka dni temu Tusk. To samo powtórzył przed chwilą Ozdoba, że to wykonanie polecenia Tuska, oraz to, że sędzia która zwolniła Nowaka należy do jednego ze stowarzyszeń sędziowskich.

Kurwa areszt tymczasowy 9 miesięcy, a podobno prokuratura miała mocne papiery. To co przez te 9 miesięcy robiła?? Najwyższa pora, żeby sądy wypierdalały te wnioski, o przedłużanie aresztu, w kosmos. Może wtedy prokuratura nauczy się pracować.

A tak w ogóle, jak tzw "polskie radio" napierdala na sędzię, która nie przedłużyła aresztu Nowakowi, aż się rzygać chce.

:gatinha - oj tam.
Nowak siedzi w areszcie wydobywczym, zbliża się termin kolejnej rozprawy o przedłużenie.
Nowak daje Tuskowi znać przez prawnika, żeby coś z tym zrobił, bo jak nie, to zacznie sypać.
Tusk wie, że to, co może Nowak sypać, jest poważne.
Tusk przypomina sobie, że ma nagranie z ostatniej rozmowy zimnego Lecha z ciepłym Jarkiem.
Tusk daje wywiad, w którym grubymi nićmi zaszywa aluzję (łączy temat Smoleńska i Nowaka).
Jarek pojmuje aluzję.
Sąd zwalnia Nowaka.
Tak było, nie zmyślam

Jakkolwiek konferencja Ziobry to dobry znak dla Nowaka. Przypominam, że gdy minister sprawiedliwości, w świetle reflektorów wychodzi na konferencję, cały na biało i obiecuje, że w dana sprawa doczeka się rozstrzygnięcia to można z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że wystawia się na pośmiewisko a sprawa prędzej czy później upadnie.

:yoop - w sensie takie swoiste, bezskuteczne zaklinanie rzeczywistości?

Ale generalnie to tu widać prawdziwą Polskę za kadencji PIS-u.
Z jednej strony Nowak składa dymisję za zegarek wart 20 tys.
Z drugiej strony Obajtkowi nie postawili żadnego zarzutu za te kilkanaście czy kilkadziesiąt nieruchomości na które nie ma pokrycia w zarobkach.
Z trzeciej strony Nowak - wg mnie oczywiście - musi być skorumpowanym złodziejem, bo kto o zdrowych zmysłach brałby robotę na Ukrainie za - w przeliczeniu - 1500 zł, a tyle ponoć zarabiał. A teraz ma wpłacić 1 mln złotych kaucji. Kto z tu obecnych - oprócz @Servin a oczywiście - wysupłałby milion tak od ręki?
A z czwartej strony minister niby sprawiedliwości atakuje niezawisły wyrok sądu tylko dlatego, że sędzia należy do stowarzyszenia nie zgadzającego się z jego tzw. reformą sądownictwa.
A z piątej strony cieszymy się, że wypuszczają przy 99% procentach pewności winy - skorumpowanego polityka.

Ot, cała nasza polska rzeczywistość.

:yoop to już ten etap osiągnęliśmy?


ale on tam miał chyba premie od efektów oprócz tej skromnej podstawy

:bajgiel ależ jak najbardziej skuteczne, a raczej przeciwskuteczne. Tzn gdy mówi, że dołoży starań aby stało się "X" w jakimś procesie, to można być niemal pewnym, że "X" się nie wydarzy.

ja się nie cieszę z tego że Nowak wyszedł. Jeśli nakradł to powinien siedzieć. Natomiast gdy słyszę ministra sprawiedliwości, gdy mówi tak jak dziś, to Rok 1984 przestaje mi się wydawać literacką fikcją.

:brtk wolność nie dla każdego jest wartością priorytetową. Szczególnie że ona nie ginie na zasadzie Jest/Nie ma.

:poradnia Z tego co pamiętam, to miał przeprosić poprzez ogłoszenia w prasie i TV ... I strasznie płakał, ze go nie stać ... bo to jednak na jego koszt miało być ...
Ale w sumie nie pamiętam jak się to skończyło, bo przepraszać miał jak jeszcze się do koryta nie dorwał, znaczy w ministry nie poszedł ...

specyficzne potraktowanie

Są kraje, gdzie na proces o zabójstwo czeka się na wolności (po wpłaceniu sporej kaucji).

U nas przy drobnych machlojkach finansowych ludzie potrafią siedzieć latami i dostają później maksymalny wymiar kary, żeby areszt tymczasowy można było zaliczyć na jej poczet, a państwo nie musiało płacić odszkodowania.

brakuje tylko jeszcze tekstu jarka - zbyszku, nie idź tą drogą. Niestety teraz są w "koalicji".
Chociaż i tak byłby to tylko refren w tej jakże cudownej,
nieskończonej pieśni.

:xanthus tak żem czuł, że się glista wyślizgała

:poradnia A jednak nie. Jednak przeprosił. Ale jego skamlenie o to, że go nie stać, to do dziś z przyjemnością wspominam.

" Zbigniew Ziobro przeprosił oficjalnie doktora Mirosława Garlickiego za słowa "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". W trzech głównych stacjach telewizyjnych pojawiły się spoty z komunikatem zawierającym przeprosiny.
Na zielonej planszy pojawiły się napisy. Można było przeczytać, że w nawiązaniu do wyroku sądu ws. słynnego już zdania odnośnie doktora Garlickiego, Zbigniew Ziobro oficjalnie przeprasza lekarza. Komunikat pojawił się po "Faktach" w TVN, po "Wiadomościach" w TVP i po "Wydarzeniach" w Polsacie.

Słowa wypowiedziane przez byłego ministra sprawiedliwości padły na konferencji w 2007 r., po tym jak dr Mirosław G. usłyszał zarzuty zabójstwa pacjenta i korupcji. Według wyliczeń, przeprosiny kosztowały byłego ministra sprawiedliwości ok. 150 tys. zł. Zbigniew Ziobro żalił się w "Rzeczpospolitej", że musiał zaciągnąć kredyt w tym celu.

Zbigniew Ziobro zapowiadał przeprosiny, mimo tego, że wyrok jego zdaniem jest niesprawiedliwy. - Pozbawiono mnie szansy przedstawienia dowodów, a nawet przesłuchania mnie. Poza tym w mojej sprawie orzekał sędzia, wobec którego zleciłem postępowanie mające ustalić, czy nie dopuścił się przestępstwa. Miałem powody sądzić, że będzie stronniczy - twierdził. Sąd Okręgowy w Krakowie uznał jednak, że nie było podstaw do wyłączenia sędziego. ... "

Reszta: https://www.wprost.pl/kraj/183981/ziobro-przeprosil-garlickiego.html

Ale już wtedy sędziego się czepiał

:xanthus czyli się glista nie wyślizgała, i bardzo dobrze. Takich zakompleksionych i mściwych karierowiczów porażki bolą szczególnie mocno. Inna sprawa, że potrafią to sobie rekompensować przenosząc frustracje na kolejne ofiary.