Co z tego, że odwołany, skoro dom i tak przytulił...? Niech mu każą oddać, albo dopłacić resztę wartości, to będziemy się cieszyć, a tak to przeniosą go do innej parafii i tyle...
--
Melisa uspokaja mnie najbardziej wtedy, kiedy wyleję ją komuś gorącą na ryj.