Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Marysieńka
bulcyk22
bulcyk22 - Wiekowy Bojownik · 3 lata temu

Jan Sobieski (1629-1696) i Maria Kazimiera d'Arquien (1641-1716) swą miłosną historię rozpoczęli jeszcze kiedy Jan był kawalerem, a Marysieńka żoną ordynata Jana Zamoyskiego. W warszawskim kościele karmelitów ślubowali sobie dozgonną miłość i wierność.
Przez długi czas trwała korespondencja między zakochanymi, która aby nie stać się przyczyną skandalu, została przez nich w znacznej mierze zaszyfrowana. Marysieńka występowała w niej jako Jutrzenka, Róża, Astrea lub Esencja. Sobieski zwał się Celadonem, Jesienią lub Prochem. Małżonek „Sobiepan” Zamoyski uzyskał tak urocze miana, jak Fujara, Makrela i Koń. Uczucie między Sobieskim a panią na Zamościu nieodmiennie zwane było pomarańczą, a ich listy – konfiturami. I choć – jak nieortograficzną polszczyzną pisała Marysieńka - „Rusza [Róża] zawsze jednaka w pomarańczach swoich”, zachodziła z mężem w ciążę i nie mogła się zdecydować na ostateczne zerwanie z nim, licząc w związku z ciągłymi chorobami małżonka na to, że niedługo zostanie posażną wdową. Nie zawiodła się w swoich rachubach. W 1665 roku Zamoyski zmarł, a Marysieńka poślubiła Sobieskiego.

Ciekawostki z dziejów rodów panujących

mika_p
mika_p - Superbojowniczka · 3 lata temu
Nooo... po takim treningu parę pokoleń później Enigma to byla już fraszka

--
I'm a Black Magic Woman
Forum > Hyde Park V > Marysieńka
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj