https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26936250,wiceszefowi-mein-nie-podoba-sie-pisanie-o-prawach-zwierzat-w.html#do_w=46&do_v=142&do_a=287&s=BoxNewsMT


Nawet nie będę komentowała bo na to wystarczająco obraźliwych słów nie ma. Ludzie, przecież ich trzeba wypierdolić w kosmos jak najszybciej, zanim zupełnie wciągną nas w średniowiecze.

Pozwoliłam sobie zadzwonić do jego biura poselskiego: 535-411-160
Kuźwa. Na moje pytanie, czy rzeczywiście uważają, że zwierzęta nie mają praw, miły pan ryknął śmiechem. Co za dno.

Szariat, co zrobisz?

Katolicka kanalia. Gdybym wiedział co go spłodziło to bym go pomścił

Zadzwoniłam do biura poselskiego Joanny Muchy, ona kiedyś zajmowała się zwierzętami. I do Borysa Budki. Są zbulwersowani. Dawno się tak nie wściekłam.

I do Hołowni. Ja im dam. A za to że zostałam zwyzywana od lewaków, to jeszcze się zastanowię.

:gatinha Odnoszę wrażanie, że nasz kraj, pod wodzą takich światłych polityków, cofa się (coraz szybciej) do średniowiecza (albo i dalej, bo nie chciałbym obrażać ludzi z tak długiej epoki jak średniowiecze).

Kurde. Bo może gdyby to nie dotyczyło podręczników dla dzieci, to może przeczytałabym artykuł i popukała się w głowę z politowaniem. Ale jeśli tak chcą wychowywać dzieci, to jest przerażające.
U Kaczyńskiego zajęte albo komunikat" dzień dobry nie możemy odebrac telefonu. prosimy zadzwonic później" Spoko. Mam ze 4 godziny nadwyżek

:kokeeno to nie cofanie się, to przyjmowanie najlepszych wzorców od muzułmanów. Tylko czekać aż seks z kozami zaczną biskupi z ambony chwalić ^^

Zostawcie kosmos czysty, proszę...

Wrzucajcie do wulkanu. Tradycyjnie, tanio i można z tego zrobić fiestę.

Wiecie co mi powiedzieli w biurze poselskim PiS? Że skoro zwierzęta nie mają prawa do głosowania to nie mają praw
No to na logikę: roczne dziecko też praw nie ma.

:gatinha bóg te nie głosuje, więc nie ma praw, więc pojęcie 'prawa bożego' nie istnieje.

Ciekawe co na to Jarek. Ale chyba im więcej ludzi wkurzą tym lepiej.

:kiol na tyle ile widzę, w PiS nie ma miejsca na odmienne od Jarkowych poglądy. Jeśli zatem ktoś szeregowy odpowiada tak jak odpowiada - i to jeszcze w godzinach pracy i z biura poselskiego a nie wieczorkiem na grillu i przy wódce, to mam prawo wnosić, że są to poglądy zgodne z poglądami Wodza.Co mnie strasznie dziwi, bo jak dotąd szacunek dla zwierząt był jak dla mnie jedyną zaletą Kaczyńskiego. Ale człowiek uczy się codziennie czegoś nowego.
Zapytałam też czy wobec tego mam się spodziewać zmiany ustawy o ochronie zwierząt z '97 roku, bo stoi ona w niezgodzie z poglądami Rzymkowskiego. Jeszcze nie wiedzą co z nią zrobią.

:jez_z_lasu czytałeś cykl wspomagania Davida Brina?

No dobra, ale dlaczego w takim razie sądy skazują ludzi dręczących zwierzęta? Podręczyć już sobie nie można czy jak?
Dziwne to wszystko jakieś takie ...

Oni chyba urządzają zawody, kto będzie większym debilem od du*y.

:gatinha Ktoś tych ludzi wybrał i nadal wybiera po raz kolejny. Co ma przełożenie na to, że podobne poglądy ma decydująca część elektoratu.

:gatinha kombinuj dalej, może go przekonasz do aborcji

:tomcat_tc Po co z kozą, jak mogą z dziećmi?

Co prawda dla ludzi pokroju pana wiceministra nie ma już nadziei, organ nieposiadany nagle nie urośnie, ale dla porządku:

Dz. U. 1997 Nr 111 poz. 724
USTAWAz dnia 21 sierpnia 1997 r.o ochronie zwierząt
http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19971110724/U/D19970724Lj.pdf

Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej
Art. 13. - [Dobrostan zwierząt] -
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/traktat-o-funkcjonowaniu-unii-europejskiej-rzym-1957-03-25-17099384/art-13

Różnego rodzaju konwencji, traktatów i rozporządzeń na poziomie światowym, europejskim a nawet krajowym jest mnóstwo.

:gatinha Mnie dziwi że Ciebie to dziwi. Przecież mniej więcej tego mnie na religii uczyli, dwadzieścia kilka lat temu. Ale pamiętam słabo, bo większość tego pierdolenia wyparłem z pamięci. Niemniej pamiętam niejasno wywód typu "zwierzęta nie maja duszy więc nie mają praw". Tylko nie mogę tego przyporządkować do konkretnego etapu edukacji.

:xelox powiem tak. We dupie mam czy ktoś jest głupi - o ile jest głupi wyłącznie na własny rachunek. Ale jeśli swoją głupotą może wyrządzić krzywdę to zaczyna mnie to obchodzić.
A już ta argumentacja z prawem wyborczym, naprawdę mnie rozpieprzyła
I tak, z TVN24 też już się skontaktowałam

:gatinha rzeczywiscie. Emisja w piatek o 22:50. Puszczaja wtedy 'Dziewczyna w czerwonej pelerynie'

Edyta: A nie to zwykly TVN...

Gdzieś komentarzach przeczytałem, że gdyby rzeczywiście prawa przysługiwały tylko zwierzętom najinteligentniejszym, to Rzymkowskiego na smyczy prowadziłby delfin. No i ciężko się z tym nie zgodzić

cos gupi ten delfin jakis

To co, Bojownicy, wraz z nowym rokiem szkolnym robimy wspólny artykuł o katolibskich podręcznikach swoich dzieci?

:xelox
Sprawdź stan teraźniejszy, bo nawet niezmiennie prawa boskie zostały zweryfikowane jakieś 10 lat temu i zwierzęta jednak duszę dostały. Tylko śmiertelną

"Rzymkowski: Szkoła nie powinna być miejscem ideologicznej indoktrynacji"

może po cichu chcą wyprowadzić religię ze szkół?

:gatinha
"Wiecie co mi powiedzieli w biurze poselskim PiS? Że skoro zwierzęta nie mają prawa do głosowania to nie mają praw " - a to by wartało mieć nagrane ... i uj z tym, że być może nielegalnie.