Temat kulinarny jakiś na FB. Czego nie lubicie. No i tak czytam, że ludzie obecnie nienawidzą kaszanki, wątróbki, salcesonu, pasztetowej, kaszy gryczanej, flaków, buraczków, szpinaku, itd. itp. to przypomniało misiem takie stare opowiadanie SF nie wiem, czy Zajdla, czy nawet mistrza Lema.
Daleka przyszłość. Jakaś delegacja zagraniczna, czy też dyplomatyczna, nawet chyba z innej galaktyki i chyba nawet obcych przybywa na polski statek kosmiczny. No i kucharz ma ich jakoś ugościć i tam miesza jakieś dziwne roślinki wyhodowane na statku z jakąś namiastką niby mięsa. Delegacja odlatuje, ale pozostawiają zapis w Księdze Gości:
- Cywilizacja ludzi dalej nie przetrwa. Polacy zapomnieli jak się robi bigos...
Daleka przyszłość. Jakaś delegacja zagraniczna, czy też dyplomatyczna, nawet chyba z innej galaktyki i chyba nawet obcych przybywa na polski statek kosmiczny. No i kucharz ma ich jakoś ugościć i tam miesza jakieś dziwne roślinki wyhodowane na statku z jakąś namiastką niby mięsa. Delegacja odlatuje, ale pozostawiają zapis w Księdze Gości:
- Cywilizacja ludzi dalej nie przetrwa. Polacy zapomnieli jak się robi bigos...
--