No to wykopano 17. Nie ton, a kilogramów.

Nic się nieeeee stałooo,
Nic się nie staaaało,
Nic się nieeeee staaaałooo!!!!1!1!!!!!!11!!!!1!11!!

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/przekop-mierzei-wislanej-bursztyn-ktory-wydobyto-to-zaledwie-17-kg/bw86njh

Bynajmniej na bombelki dajo

:tomcat_tc po co bombelkom bursztyn?

yhym...
przekop dziś kosztuje 2mld, za chwilę się okaże, że być może 5 mld, w eter poszło info że bursztyn o wartości 1 mln sfinansuje inwestycje, teraz się okazuje, że wydobyty urobek jest warty ok. 10 tyś.

Dajmy więcej pieniędzy na nauki humanistyczne, bo jeszcze za dobrze naród rozumie matematykę
Niemcy jak mocno zainwestowały w matmę to o mało nie podbiły świata militarnie, a ostatecznie udało im się ekonomicznie Europę.

Brytyjczycy jak zainwestowali w matmę to stworzyli nowoczesna nawigacje morska i kompanię wschodnioindyjska, Francuzi sztukę wojenna i armię Napoleona, Amerykanie i Rosjanie zdominowali niebo i orbitę.

A może jednak było 17 ton? Kto to wie...

:szatkus na nalewki

:another Sugerujesz, że prawi i sprawiedliwi przepierdolili coś na boku?
A fe!

Co oni zrobio z tymi 15 kilogramami??

17 to pewnie zostało po podziale dobrej zmiany

odkryli złoża złota

No cóż skoro sam rzecznik rządu przyznał że nie zatrudniają ekspertów bo nie chcieli realizować planów rządu...
Pewnie zwolniony ekspert coś tam mowił że chuja znajdą a nie bursztyn, ale ich nowy ekspert, syn wujka znajomego powiedział ze tam są miliony ton bursztynu.

Ciekawe że jakoś nikt się nie zastanowił że po stronie rosyjskiej też jakoś nikt się nie kwapił do rozkopywana mierzei

:jez_z_lasu sugerujesz, że różaniec jesnak nie jest rozwiązaniem każdego problemu?

PS: a tymczasem Vateusz powiedział, że będzie polska fabryka szczepienionek. Nie powiedział, że do tego trzeba wiedzieć jak szczepionkę zrobić i ominąć patenty, ani ile te patenty będą kosztowały jeśli nie ma się własnej technologii i ile ostatecznie jedna narodowa szczepionka będzie kosztowac. Ani kiedy będzie dostępna. Kiedy zacznie się produkcja elektrycznych samojazdów też nie wspomniał. Ani o tym, że wczoraj skończyło się 100 dni narodowej solidarności. Ale za to Kidawa powiedziała nic.

Edyt: a może to dzisiaj koniec 100 dni solidarności?

:brtk Pamiętam, jak w marcu 2020 roku vateusz obiecywał, że w Stalowej Woli za tydzień-dwa ruszy fabryka maseczek. Obiecywał, że na pewno. Widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy. Do dziś nie ma tej fabryki. Pewnie dlatego, że przyleciał duży samolot i przywiózł tyle maseczek, że nasz Narodowy Zryw Szyciomaseczkowy stał się niepotrzebny.
Na Narodową Szczepionkę też wydamy w ciul kasy, a nie zostanie wyprodukowana ani jedna dawka. Bo przecież nie o to chodzi, jak już pewnie wiecie. Kto się obłowi, ten się obłowi, a za rok szczepionki już nikomu nie będą potrzebne, bo wszyscy przechorujemy, a ten kto nabędzie odporności, będzie żył, a ten, co nie - to nie. Bo kto umarł ten nie żyje.

:another kłamiesz jak ta jedna gazeta z wujem, co żaden wuj, tylko daleka rodzina - nie fabryki obiecał, tylko szwalnie, a dokładnie to jakiś program szwalni!

:brtk
Nie To pochrzanione żeby nie używać daru jakim jest intelekt do rozwiązywania problemów. To jak "zakopywanie talentów w ziemi". Jak ktoś mogąc coś zrobić spiernicza w cywilu w wygodne klepanie formułek to jest zwyczajnym leniem, patafianem lub tchórzem i marnuje dary, które otrzymał. Modli się przede wszystkim życiem a dopiero potem resztą.

:jez_z_lasu na maturze z religii to ty byś chyba miał problem zdać

:brtk
Oj tam, oj tam z polaka zawsze miałem piątki, a matura mi poszła źle. Może ostatecznie jestem tumanem z polaka lub matura z humanow ciula sprawdza. Lub i to i to.

:Jez_z_lasu nauki humanistyczne??? Czyś Ty całkiem zdurniał? To obejmuje pisanie i czytanie tekstu ze zrozumieniem, znajomość literatury oraz ogólnie sztuki, prawa, ekonomii, historii...
W żadnym razie. Nic co by miało choćby związek z nauką.

Tylko zabobony i mity religijne!

Przypierniczam się, ale oprócz historii i ekonomii nie uznaje reszty za naukę. Jeśli coś nie zostało odkryte tylko wymyślone to sorry

:jez_z_lasu ekonomia to może i nauka, ale nie ścisła, trochę zatem jak polonistyka

:jez_z_lasu laska z ASP Ci kiedyś dała kosza czy co?

:jez_z_lasu Nauka to pojęcie dość szerokie. Generalnie na nauce i medycynie oszczędza tylko bantustan, a każdy kilogram obywatela wykształconego powinien być szczególnym dobrem narodu

:thurgon semka profesorem!

:jez_z_lasu - Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska zaczęła nie od matmy, a od tego, że dostała monopol na handel z Indiami, a także takie drobnostki, jak prawo do własnej armii, prowadzenia polityki zagranicznej łącznie z wypowiadaniem wojen, prawo do posiadania własnej waluty i pobierania podatków. A i tak w 1669r. najbogatszą firmą na świecie była Kompania Wschodnioindyjska, ino Holenderska.
A Amerykanie i Rosjanie to zdominowali wyścig po niemieckich naukowców, reszta to konsekwencje Do tego Rosjanie zainwestowali w razwiedkę.

:szatkus
Czekaj... nie wiem. Choć z tego co pamiętam, to ja chyba coś źle zrobiłem :| nie wiem

bez rozwiniętej żeglugi nigdy by się nie znaleźli na tamtych wodach. A nawigacja, kartografia i szkuterka leży bez rozwiniętej matematyki i sztabu ogarniających jej ludzi.
US i ZSRR przejęły czołowych naukowców niemieckich, ale juz300 000 ludzi w samych Stanach pracujących nad samym programem Apollo z samych Niemiec nie przyjechało. A wykształcenie ich pochłonęło co najmniej 30mld $.
Tak jeszcze mi się przypomniało z wcześniejszą żeglarka - wyprawa samego Kolumba. Na kampanie wypraw Krzysztofa zostały poświęcone, transferowane i poobracane takie sumy wzdłuż i wszerz całej Europy, że gdyby to się nie udało to pewnie nastąpiła by kontynentalna kilkudziesięcioletnia zapaść, poleciałby dynastie i wybuchło kilka dodatkowych wojen. Jeden z największych zakładów w ciemno w historii.

:jez_z_lasu - ale pamiętasz, że Anglia nie była jedynym mocarstwem morskim? O chińskich wyprawach na pewno słyszałeś, do tego Hiszpanie, Portugalczycy, Holendrzy... To nie jest sprowadzenie do prostej inwestycji w matmę. Zauważyłem, że lubisz upraszczać, bo kochasz proste rozwiązania. Ale to tak nie działa.

USA to jeszcze insza inszość - napływ imigrantów, niejednokrotnie dobrze wykształconych, lecz tłamszonych w macierzystych krajach (vide Żydzi niemieccy); ogromne przestrzenie bez istotnego przeciwnika; względnie bezpieczne granice (po serii wojen w pierwszej połowie XIXw.) i wiele innych czynników.

We wszystkim co wyżej napisałeś masz rację.

:Jez_z_lasu "oprócz historii i ekonomii nie uznaje reszty za naukę. Jeśli coś nie zostało odkryte tylko wymyślone to sorry"

Ciekawa perspektywa. Spośród wielu nauk humanistycznych akurat te uznajesz za nauki?
1. Ekonomia - dziedzina, która zajmuje się wymyślonym przez ludzi tworem jakim jest pieniądz/handel.
2. Historia - tu akurat to nawet ja mam czasami wątpliwości, czy historię można ściśle nazwać nauką, skoro de facto ogranicza się do ewidencjowania zdarzeń. Trudno powiedzieć, że tu się coś odkrywa, uogólnia i dowodzi.

Nauki humanistyczne dotyczą ludzi. Ludzie (raczej) nie zostali wymyśleni, a więc wiedza na ich temat jest odkrywana. Jaka jest według Ciebie różnica między np. ekonomią i lingwistyką?

:jez_z_lasu a taka matematyka, to wg Ciebie została odkryta, czy wymyślona?