Kumpel z pracy podesłał mi fotkę monety i zapytał, czy to polska moneta. No jakby nie patrzeć, była to polska jednogroszówka, taka prawdziwa z orzełkiem Zapytałem się, skąd ją wział. Okazało się, że nie on, ale jego matka znalazła monetę sprzątając balkon w swoim mieszkaniu... w Szanghaju Ona nigdy w Polsce nie była (kumpel zresztą też). Teraz nie wiadomo skąd polska moneta wzięła się na balkonie chińskiego apartamentowca. Jedna z tajemnic, która nigdy nie zostanie rozwiązana...
--