https://polskatimes.pl/nominacja-do-pokojowego-nobla-aleksiej-nawalny-greta-thunberg-donald-trump-i-iustitia-z-polski/ar/c1-15421123

Do Pokojowego Nobla nominowana Greta, Trump, ruch BLM i inni.

Ja w wieku Grety to cegły nosiłem, ale trochę z nieśmiałością patrzę na tę kandydaturę. Ot, trochę młodzieńczej werwy, zespół Aspergera, ADHD, no i to w zasadzie wszystko. Trump? Osobiście na równi jakbym słyszał o nominacji "L. Kaczyński, za niezłomną walkę o prawdę o Smoleńsku". Serio, Trump do nagrody? BLM? Klękajcie, białasy, a my wpadniemy do sklepu na szybki shopping....

Oczywiście, upraszczam, ale mam wrażenie jakby na nagród Nobla wkradała się coraz bardziej polityka, bycie cool i polityczna poprawność.

I tak trochę szkoda, że wystarczy się pikietować by stać się nominowanym, a nasz Owsiak przez prawie 30 lat jest traktowany na arenie światowej jak lokalny folklor.

:zmechu pokojowa nagroda nobla bierze swą nazwę stąd, że laureata ustala się w zaciszu kameralnego pokoju przy cygarze, buteleczce dobrego trunku, w otoczeniu licznych, bogato zdobionych cyframi kopert...

:yoop hmmm... kopert... o w sumie to może być fajne... Koperty się znajdą, kartki do środka już są tylko wystarczy z drugiej strony zadrukować, poparcie polityczne jest... Jakby tak Poczta Polska wysłała poleconym 70 mln zgłoszeń kandydata, to kandydatura Sasina byłaby niepodważalna.

:zmechu Do stawiania kandydatów do pokojowego Nobla uprawnieni są norwescy politycy. No i jeden taki ultraprawak wrzutkę z Trumpem zrobił.

Grete nie wiem kto, BLM nominował jakiś Norweg socjalista, Trumpa Estończyk populista.
Byłby cyrk na kólkach, jakby nagrodę dostali BLM i Trump ex aequo. Można by zobaczyć na żywo wojne laureatów Pokojowej Nagrody Nobla

Nawiasem to ciekawe, że w Ameryce chcą Trumpa oskarżyć o podżeganie do wojny domowej, a w Europie nominują do pokojowego Nobla

Oj, sorry, ten Norweg to rok temu, w tym roku Estończyk. Uzasadnia m.in. tym, że za Trumpa pierwszy raz od 30 lat US nie zaczęły żadnej wojny, co akurat jest ciekawym spostrzeżeniem, o ile jest faktem.

Trump - srump, Greta - sreta,

Rydzyk! Kurwa!

:manecki, teraz i zawsze

Nie rozumiem zdziwienia. Pokojowa nagroda Nobla, jak sama nazwa wskazuje jest jak najbardziej polityczna.
Co zaś do nominacji to one zmieniają się wraz ze zmianami naszej mentalności. Wystarczy przegląd dotychczas uhonorowanych i zobaczymy zmiany jakie w nas samych zaszły. To ciekawa lektura

, ale to nie jest ździwienie... to jest raczej napieprzanie się z tej nagrody

:tomasz35 przede wszystkim z nas, ludzi, bo to zmiany w naszej mentalności skutkują takimi, a nie innymi nominacjami, nie sądzisz?

, chyba się nie zgodzę
Ja na pewno bym do tej nagrody nie wystawił Trumpa, ani BLM, ani nawet Grety, nawet jakby nie było nikogo innego.
A inni są

Ale ty nie nominujesz, ja też, a ci co nominują nie przybyli tu z Marsa. To nasze elity.
Tak przynajmniej jest to widziane

A Jandę ktoś zgłosił?

Nominowany w 1939 roku: Hitler (zgłoszony w przededniu wybuchu II wojny światowej - z jakiegoś dziwnego powodu - nagrody w tym i kilku kolejnych latach nie przyznano)... Aczkolwiek zgłaszający (Brandt) był antyfaszystą i nominował Hitlera "dla jaj" - jako protest przeciwko nominowaniu brytyjskiego premiera Neville'a Chamberlaina.

Samo zgłoszenie kandydatury o niczym jeszcze nie świadczy. Adolf Hitler też był zgłoszony. Wybór laureata jest czysto polityczny, czasem politycznie poprawny, czasem nie poprawny. Chyba najbardziej kontrowersyjna nagroda, skoro przyznawano ją takim osobom jak np. Jaser Arafat.

:tomasz35 Znaczy nominowałbyś Maneckiego? W sumie czemu nie, żadnej wojny o ile wiem nie wszczął, chyba że może jakieś forumowe (nie wiem, nie śledzę aż tak), nadaje się.

:kokeeno no ale to tylko potwierdza to co napisałem.

BTW: w zasadach "akademii" jasno stoi, że nominacja nie jest żadną nobilitacją

:brtk oczywiście. Właśnie dlatego napisałem, że nominacje nie świadczą o nagrodzie, a o zgłaszających.

Wystarczy znaleźć nominacje do nagrody w innych kategoriach, np. fizyka i zobaczyć jak tam to wygląda

Ściganie się o laur pokojowej nagrody z Trumpem i Tunberg to jednak kaszana okrutna.
Gdyby ta nagroda nie była tak paskudnie zdewaluowana, życzyłbym promocji Nawalnemu.

BLM

Trump nie wywołał żadnej wojny, zabił tylko irańskiego generala czym zamknął sprawę, ogólnie konflikty przenosił na płaszczyznę gospodarczą - np z Chinami na początku 2020, pod tym względem jest najlepszym z ostatnich prez

możecie sobie dyskutować z faktami

:i_drink_and_i_know_things a w czym Arafat gorszy od Obamy albo Ala Gore'a?

A przy okazji, ten Nawalny, to przed kontunuowaniem drogi po Nobla mógłby powiedzieć, co sądzi o oddaniu Krymu Ukrainie, kwestii wojsk w Gruzji, czy ewentualnym zaangażowaniu np w Mołdawi, aczkolwiek chyba ciężko będzie go zapytać, bo jedzie właśnie na turnus rehabilitacyjny. Skierowanie na 3.5 roku dostał.

:brtk oprocz wojny domowej

Nawalny nominowany Lubię piernika, ale chyba nominujący nie poświęcili 5 minut na weryfikację jego poglądów

:jez_z_lasu to jest klasyczny "a mógł zabić"

:szatkus
Oj nie porownujmy glowy demokratycznego panstwa, gbura, rozwiazujacego problemy w czesto niski sposob i zachowujacego sie nieraz jak dziecko, okazjonalnego zleceniodawca zabojstw z dyktatorem, ktory podjal decyzje i stal sie Jak najbardziej realna antyteza zycia/wcieleniem smierci, ktorego cialo nauczylo sie czerpac przyjemnosc z przemocy czy to wobec ludzi czy zwierzat.

Zupelnie rozne kategorie i jednostki. Jedna to gbur, a druga to Ciemnosc

:jez_z_lasu z jakim dyktatorem? To jest jakiś manwer wyprzedzający prawo Godwina?