:wisz-nu to jedyny proPiSowiec, którego lubiłem.
I, żeby było jasne: szanuję powstańców (Jupiter nim był), ale nie dowództwo, które to wymyśliło. Szanuję żołnierzy, których wysyłają na wojnę, ale nie tych, którzy ich wysyłają (bo im się zachciało kogoś podbić). Co innego czysta obrona.
--
A nade wszystko - słowom naszym, zmienionym chytrze przez krętaczy, jedyność przywróć i prawdziwość.
Niech prawo zawsze PRAWO znaczy,
a sprawiedliwość - SPRAWIEDLIWOŚĆ.
Teraz jest szansa.