Świątek.
W plebiscycie na sportowca roku zdobyła drugie miejsce.
Pierwsze zdobył Lewandowski.
Z jednej strony, gość faktycznie jest debeściak, ale który już raz z kolei?
A ona dokonała po raz pierwszy czegoś, co nikomu z naszych rodaków dotychczas się nie udało.
Subiektywnie, myślę, że jej sukces jest chyba większy niż Lewego. Nie umniejszam mu, bo sukces to sukces, ale Lewy już ma mnóstwo splendoru, a Idze też by się coś należało. Zwłaszcza, że statystyczny Polak o Lewym słyszy od lat, a Igę zauważył w tym roku.
W plebiscycie na sportowca roku zdobyła drugie miejsce.
Pierwsze zdobył Lewandowski.
Z jednej strony, gość faktycznie jest debeściak, ale który już raz z kolei?
A ona dokonała po raz pierwszy czegoś, co nikomu z naszych rodaków dotychczas się nie udało.
Subiektywnie, myślę, że jej sukces jest chyba większy niż Lewego. Nie umniejszam mu, bo sukces to sukces, ale Lewy już ma mnóstwo splendoru, a Idze też by się coś należało. Zwłaszcza, że statystyczny Polak o Lewym słyszy od lat, a Igę zauważył w tym roku.