Wpadł mi w oko post na FB, w którym jego autorka pisze:
"W listopadzie skończyło się księgowanie 1% w większości Fundacji w Polsce. Procenta, który przeznaczany jest i na niepełnosprawnych, i ciężko chorych, i na zwierzęta, i na opiekę nad osobami starszymi... Czyli wszędzie tam, gdzie powinno pomóc Państwo, a nie pomaga... Albo pomaga niewystarczająco...
Niestety. W tym roku pierwszy raz fundacje nie dostawały pieniędzy bezpośrednio z Urzędów Skarbowych, ale z Centrum Kompetencyjnego Rozliczeń w Bydgoszczy. Bez możliwości weryfikacji, z którego urzędu skarbowego była wpłata, ani kto jej dokonał."
Dalej jest tylko gorzej:
"Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że w tym roku znakomita większość beneficjentów 1% dostała tych pieniędzy znacznie mniej niż w latach ubiegłych. I to nie mniej o 5%...nie o 10%. Są osoby, które zanotwały spadek o 80%."

Poszukałam i trafiłam na artykuł, który opisuje problem dokładniej: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/jeden-procent-podatku-jeden-ruch-rzadu-i-rodzice-nie-dostali-czesci-pieniedzy/l87kncc

Nigdy tego nie robiłam, ale zamierzam skontaktować się z rodzicem dziecka, któremu przekazałam swój 1% i sprawdzić czy je otrzymali.
Myślałam, że już niżej ręce opaść nie mogą.

:kwiateck Myślałaś, że jest jakakolwiek świętość, której ten zakłamany sukinkot ze swoimi hemoroidami nie ruszy?

nie sprawdzisz... teraz już podobno nawet nie ma informacji z jakiego US pochodzi przelew. Nawet w cytowanym tekście to jest:

Bez możliwości weryfikacji, z którego urzędu skarbowego była wpłata, ani kto jej dokonał.

:krzycz22 Danych US i nazwisk darczyców nie można ustalić, ale w artykule jest napisane, że można spróbować weryfikować kwoty. Syzyfowa praca, ale można zaryzykować.
:thurgon no wiem, człowiek tak się naiwnie łudzi, że może jednak, nawet przez pomyłkę, uszanują choć jedną dobrą rzecz. Głupi człowiek.

:kwiateck Ja już maksymalny poziom obrzydzenia jakim darzę tą ekipę osiągnąłem dawno i w sumie nie zdziwi mnie już nic. Wciąż niesamowicie wkurwia mnie jedynie niemoc.

:kwiateck Nie martw się. Na pewno te pieniądze zostaną spożytkowane na pożyteczne cele: wybory, które się nie odbędą, nowe limuzyny dla przedstawicieli rządu, wynajem bardzo dużego samolotu...

:kwiateck Czekaj.
Z tego artykułu wynika, że to TY jako darczyńca możesz zwrócić się do US z zapytaniem czy przekazali Twój 1% zgodnie z życzeniem. Oczywiście US będzie odwlekał odpowiedź, pewnie odpowiedniego formularza się naszukasz ale Ty możesz o to spytać.
Odbarowani dostają tylko zestawienie wpłat (bo jebane RODO) i muszą przekopać się przez nie aby znaleźć Twoją darowiznę. Tylko co jak jej nie znajdą? Pójdą do US i powiedzą "Bo wiemy, że Pani :kwiateck nam przekazała xxz,x zł a wyście nam ich nie przelali."? A jaki mają na to dowód poza korespondencją/rozmową z Tobą??? Czarno to widzę od strony obdarowanych ...

BTW w rozliczeniu za ten rok zaznaczę kwadracik w pozycji 135. i podam maila do kontaktu. Topowinno "obejść" pieprzone rodo ...

Jebane złodzieje. Ale pińsetplus!