https://www.youtube.com/watch?v=Gvmvn_uwcTg

Smuteczek

BTW odsyłacz, gdyby ktoś chciał poczytać coś więcej: Nie żyje Piotr Strojnowski. Był autorem legendarnego polskiego przeboju

Smuteczek to jest odsyłacz do onetu.

kto słucha rege ten rucha kolege

:jabba_the_hutt ...ale tylko nad tafli wodą.

Hey, nie wierzę, że odchodzą bo nie chcą juz tego piśdzielskiego świata. Jesli już to zabierzcie ze sobą choć po jednym.

Z tej półki też już biorą?

No smuteczek, bo trochę się tego kawałka nagrałem, mieliśmy kiedyś taki doraźny cover band na przełomie czasów metalowych i KPF...
----------
Jakby co, to jakiś czas temu odkryłem, że Maanamowe "Kocham Cię kochanie moje" to też reggae. Tak,że ten, :jabba_the_hutt, nie wiesz gdzie się czai wróg Mimo że nie łapię tego bujania zupełnie. Jest taki termin "deprywacja sensoryczna" i reggae leży u mnie właśnie na tej usypiającej półce, po prostu tam się za mało dzieje. Ale "W moim ogrodzie" ma swój urok, pogodny, nieco naiwny, nieco oniryczny. Ładnie im to wyszło.

W listopadzie 2018 byłem na koncercie Strojnowego. Koncercie, na którym w ramach planowanego powrotu na scenę po trzydziestu 30 latach nieobecności, wystąpił ze starymi i nowymi kawałkami. Usłyszeć "W moim ogrodzie" na żywo w jego wykonaniu po tylu latach było unikalnym doświadczeniem. Gość wyglądał, śpiewał i roztaczał swoją lekko dziwaczną magię bez najmniejszego zgrzytu. Dzisiaj okazało się, że trafiła mi się jedna z ostatnich okazji...

https://www.youtube.com/watch?v=skwHSciuf78