"Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi!"

:mars66 Jeżeli tak to zrób tak jak ja. Pobiera się formularz aktu apostazji: http://www.racjonalista.pl/xpliki/akt.apostazji.wzor.pdf
Lub ciut szerzej: https://www.apostazja.info/index.php/strona/pliki-do-pobrania/category/1-dokumenty-do-wyslania#

Idzie się z formularzem do swojej parafii, najlepiej parafii w której się zostało ochrzczonym. Zostawia się podpisane przez przyjmującego pismo a kopie zachowuje dla siebie. Często następuje usiłowanie "nawracania" ale szczęśliwie w moim przypadku po prośbie o nie chrzanienie głupot, zaprzestano. Czasem - hehe - nie zadziała bo statystyki (czytaj rządowa kasa) muszą się katabasom zgadzać więc różnie z tym jest. Akt apostazji w Polsce to raczej tylko dla własnego komfortu sumienia.
Inaczej to działa w Niemczech gdzie akt apostazji zwalnia byłego wiernego od tzw. podatku kościelnego. Po ustanowieniu tego prawa, w katolickiej Bawarii ubyło nagle z dnia na dzień 30% wiernych.

Pozdrawiam.

:servin droga jest bardzo prosta,ponieważ mieszkam w kraju barbarzyńców i żelków Haribo idę do urzędu i zgłaszam że nie chcę mieć nic wspólnego z kk. Oni mnie odmeldowuja,informują moją miejscową parafie w DE. Proboszcz odnotowuje w papire, przesyła do bossa w Rzymie a Ci informują polski epidiaskop że już nie jestem ich własnością. Proste i bardzo skuteczne. A mail był prowokacja i prezentem dla chujów niemytych.

:kadad już to dawno ogarnąłem ale dzięki.

Na amen wypierdalają z kościoła tylko za skrobankę, ale trzeba się przyznać w swojej parafii
Pozostałe sposoby dotyczą osób duchownych.

:kocia_mama Taaa. Ale co niby facet ma sobie wyskrobać??