Uważam, że Jarosław Kaczyński nie zasłużył na słowa nienawiści, bo jest po prostu chory i nie wie co czyni. Zasłużył na modlitwę i ja, choć nie modlę się zbyt często a już prawie nigdy publicznie, tym razem zrobię wyjątek i zachęcam innych do dołączenia do modlitwy o spokój duszy Jarosława. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
--
Choćbym kroczył ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo sam jestem największym sukinsynem w tej dolinie.....