zialena82
Panna ma silne zaburzenie widzenia obiektywnego. Wszystko subiektywnie określa mianem dobra i zła, bo ona tak myśli i to jest na pewno doskonała myśl.
To dobrze, że kocha swoje dziecko, tylko że jest odarta z seksualności, przez zamykanie się z dzieckiem i pisaniem w telefonie, co w konsekwencji powoduje, że ma manię wielkości i chęć narzucania swojej ideologii innym. Tylko dlatego, że ma tam jakieś poparcie w Internecie, na swoje niby tezy. To złe nie dawać wyboru, bo wyboru nie ma np. niewolnik (ludzie, ktorzy wywalczyli prawo do wyboru), słowik w klatce, świnka w oborze.
A kobiety... kochane babcie, matki, córki, siostry, przyjaciółki, koleżanki? To one mogą łkać, mogą zacząć mieć krew na rękach i to z powodu odebrania im prawa.
Serio, nie chciałabym widzieć smutku na twarzy kobiety, to mi się wtedy serce kraja!
I tak myślę, że chyba niedługo kraj zostanie włączony pod Watykan, a większość najlepszych kobiet ucieknie przed tym stanem rzeczy, jaki nas dotknął...
Panna ma silne zaburzenie widzenia obiektywnego. Wszystko subiektywnie określa mianem dobra i zła, bo ona tak myśli i to jest na pewno doskonała myśl.
To dobrze, że kocha swoje dziecko, tylko że jest odarta z seksualności, przez zamykanie się z dzieckiem i pisaniem w telefonie, co w konsekwencji powoduje, że ma manię wielkości i chęć narzucania swojej ideologii innym. Tylko dlatego, że ma tam jakieś poparcie w Internecie, na swoje niby tezy. To złe nie dawać wyboru, bo wyboru nie ma np. niewolnik (ludzie, ktorzy wywalczyli prawo do wyboru), słowik w klatce, świnka w oborze.
A kobiety... kochane babcie, matki, córki, siostry, przyjaciółki, koleżanki? To one mogą łkać, mogą zacząć mieć krew na rękach i to z powodu odebrania im prawa.
Serio, nie chciałabym widzieć smutku na twarzy kobiety, to mi się wtedy serce kraja!
I tak myślę, że chyba niedługo kraj zostanie włączony pod Watykan, a większość najlepszych kobiet ucieknie przed tym stanem rzeczy, jaki nas dotknął...
Ostatnio edytowany:
2020-10-27 10:44:28
--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!