Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Dzieciaczki w szkole
Persoona
Persoona - Superbojowniczka · 3 lata temu
To tak to nazwę, że jak to się dzieje, gdy dziewczynki dorastają i mają fiu bździu i jeszcze im się miesza w głowie, bo wielu tego nie ogarnia, a ja ogarnęłam po latach i ogarniam do tej pory:

To jest tak. Jest sobie gimbaza czy teraz to podbaza lub średbaza, nie?
Są sobie chłopcy i dziewczynki.

Jednak poza szkołami mają tych swoich rodziców i rodziny i podwórka, wiadomo.
Rodzina swoje, szkoła swoje i podwórko swoje. Wszystko ÓCZY.
Uczy szkoła tego i owego (nie każdy słucha, bo w domu są różne sytuacje i czasem dziecko ucieka do szkoły, aby odpocząć i gnębią, więc z nauki zero).
Uczy dom, że tak wolno i tak nie wolno, a rodzice swoje, dziadkowie swoje a reszta rodziny swoje (młode się na to patrzą, widzą tą niekonsekwencję i się nie słuchają, więc bunty są, a jakże nauki zero... a to nawet nikt nic nie mówi do nich, tylko oglądają i słuchają mediów, wielu rzeczy nie rozumiejąc i nie pogłębiając się w niewyjaśnione szczegóły, które są czasem sednem spraw).
Uczy podwórko, bo znajomi słuchają, znajomi są mili, coś ciekawego i nowego pokażą, są fajne zabawy i robi się z tego impreza, a co kto z rodziny wyniósł to różnie bywa, miesza się wszystkie kultury i zachowania, nauka tego jakaś ciekawsza).

A teraz podsumowanie:
A gdyby tak patrzeć na tego dzieciaka i być milszym, mniej nieco narzucać się już od strony rodziców, a gdyby tych rodziców niektórych wychować jeszcze to co by było? Noo utopia.

Ale utopia to taki wymysł. Rodziców się nie tworzy, tylko wychowuje się dzieci na dorosłe osoby. Samodzielnie podejmujące decyzję, czasem błędne. Są te błędy i czasem powtarzalne, lecz tworzące charaktery.
Każdy charakter do czegoś innego. Jeden bardziej wrażliwszy to do lekkich rzeczy, jeden bardziej twardy to do rzeczy trudniejszych.

Z psychiką i charakterami tak jest. Czasem to błędy tworzą psychikę silniejszą lub słabszą. Błędy innych, błędy swoje, krzywdy ogólne i poszczególne. Silny człowiek i z traumy wyrasta, jeśli ma mądrych ludzi w koło, którzy podają mu mądre rady. Czasem po mądrą radę trzeba się do dobrego specjalisty zgłosić, który zrozumie te bolączki i da radę odpowiednią. Takie to życie dzieci.

A teraz: https://youtu.be/q4EM1jSg92k
Ostatnio edytowany: 2020-10-24 02:21:12

--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!

Persoona
Persoona - Superbojowniczka · 3 lata temu
A najgorsi są ci, co uważają siebie za zdrowego a innych za wariatów... To właśnie są wariaci, sami sobie są najbardziej wszystkiego warci.

Wszyscy mamy źle w głowach, ale co z tego. Życie jest takie ciekawsze. Wybór tylko musi być
Ostatnio edytowany: 2020-10-24 02:26:08

--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!

sibo36
sibo36 - Superbojownik · 3 lata temu

--

ben1edicto
ben1edicto - Superbojownik · 3 lata temu
:persoona masz rację. Marsz do specjalisty

--

Colinek_szczecin

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

krolowa_sniegu
krolowa_sniegu - Jej Zajebistość Elyta · 3 lata temu

--
I'm the bitch you hated, filth infatuated. Yeah. I'm the pain you tasted, fell intoxicated.

krolowa_sniegu
krolowa_sniegu - Jej Zajebistość Elyta · 3 lata temu
Kurvva czwarty raz to czytam
„nie pogłębiając się w niewyjaśnione szczegóły, które są czasem sednem spraw”
Myślałaś, żeby te złote myśli przedstawiać śpiewająco?
Mielibyśmy własnego Gracjana
Ps. Wiem, że to troll, wiem.

--
I'm the bitch you hated, filth infatuated. Yeah. I'm the pain you tasted, fell intoxicated.

szatkus
szatkus - Superbojownik · 3 lata temu
Kiedyś sobie przeczytałem pewien artykuł. Uznałem go za kiepski i właściwie o tym zapomniałem. Był napisany w miarę poprawnie, ale z logiką było słabo.

Kilka dni później na moim feedzie wyskoczył wpis "autora" tego artykułu, który się chwalił, że wrzucił w internet pierdolety wygenerowane przez sieć GAN i ludzie to łyknęli.

Tak że ten, mam podejrzeniam, że ktoś się tutaj bawi w sztuczną inteligencję

--

fulmar
fulmar - Superbojownik · 3 lata temu
:szatkus może to po prostu nowe wcielenie masakitt

--
A nade wszystko - słowom naszym, zmienionym chytrze przez krętaczy, jedyność przywróć i prawdziwość. Niech prawo zawsze PRAWO znaczy, a sprawiedliwość - SPRAWIEDLIWOŚĆ. Teraz jest szansa.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 3 lata temu
:szatkus że sztuczną to może tak, ale co do inteligencji to wydaje mi się, że automat parkingowy do rozpoznawania tablic rejestracyjnych jest bardziej błyskotliwy

szatkus
szatkus - Superbojownik · 3 lata temu
:yoop coś tak czułem, że źle dobrałem słowa

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
oHjoeiJa - Superbojowniczka · 3 lata temu
:szatkus
Sztuczna to może być nerka. Inteligencja nie. To jest zwykłe nadużycie, żeby sprawność maszyn nazywać inteligencją.

jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 3 lata temu
:ohjoeija Człowiek to też maszyna.

--
https://dn.ht/picklecat/

Jez_z_lasu
:ohjoeija
jako ludzie jesteśmy zbyt pewni swojej wyjątkowości ;) Straszne jest to, że uczenie dzieci, algorytmów ML/AI i zwierząt jest w sumie praktycznie takie samo - prezentuje się przykłady przez określony czas i poprzez "reinforcement learning" koryguje odpowiedź człowieka, zwierzęcia, układu. Czasami ciężko zaobserwować różnicę kto/co jest czym.
Patrząc z tej perspektywy boskość i eksperyment z człowiekiem jest... nieludzki?

Bez religii czy bezinteresownych aktów miłości człowiek to w sumie tylko wytresowany w toku ewolucji biobot maksymalizujący zyski/niwelujący straty organizmu, gatunku lub wybranych genów. Który odbiera informacje z środowiska za pomocą takich sensorów jak oczy, uszy, dotyk, smak itd. Następnie przetwarza informacje w wetware'rze i odpowiada konkretnym działaniem poprzez aktywację swojego układu motorycznego.

AI jeszcze kiepsko radzi sobie z pisaniem powieści. Artykuły, poezję, sztukę już coraz lepiej opanowuje.
Ostatnio edytowany: 2020-10-24 22:19:18

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 3 lata temu
:Jez_z_lasu a jak AI radzi sobie z tworzeniem nowych abstrakcyjnych pojęć. Przy czym nie mam na myśli losowego generowania, tylko stworzenie takich pojęć jak na przykład "piękno", "piekło", "bulbulator" wraz z całą plejadą definicji?

Jez_z_lasu
:yoop
To jest piękne, proste i genialne pytanie!

Neologizmy nie są już jedynie ludzką domeną.
http://www.hotsaucedrops.com/this-ai-makes-neologisms-by-portmanteau-ing-the-english-language/

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Persoona
Persoona - Superbojowniczka · 3 lata temu
:jez_z_lasu oj tam, to raczej chwila słabości, zmęczenie i skoki hormonalne.

Ej. Nie zesrajcie się. BYNDZIE lepiej. A zbyt trudne wyrażenia, zdania wielokrotnie złożone i szyki przestawne muszę czasem na bok odłożyć. Hmm. Postaram się śmieszne oficjele pisać, bo trudno wam czyta się polszczyzną i wyłapuje w tekście (krótkim) problematyki. Ok.
Poprawię się i do jednego wątku wrzucać będę konkrety, abyście się nie zesrali, moi drodzy, przez nadmiar informacji, wątków, wyrażeń i literek ;)

--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!

Persoona
Persoona - Superbojowniczka · 3 lata temu
:yoop
Bulbulator to jest tenteges, który ma miejsce, za które można chwycić, za które obracając powyższy cosiek i patrząc na niego, aż człowiek chętnie nazwałby go wyrazem "bulbulator"...
Ej, no gdzieś słyszałam o tym. Wymyślanie śmiesznych definicji wyrazów jest moją taką zabawą. Tylko, że mnie wiele rzeczy bawi w ludziach, sama będąc człowiekiem
Ostatnio edytowany: 2020-10-25 01:29:48

--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!

jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 3 lata temu
:persoona Pomijając wątpliwą meteorytykę twoich wypocin, nie możesz w końcu ogarnąć tego, żeby je zmieścić w jednym poście?

--
https://dn.ht/picklecat/

Persoona
Persoona - Superbojowniczka · 3 lata temu
A jakbym była Al, to bym lepiej radziła sobie matematycznie. Na razie ogarniam moim "procesorem", czyt. mózgiem, etap do maturalny. Wyższa matma mnie nie kręci, ale lubię ścisłowców, bo tak słodko skupiają się na obliczaniu liczb i cyfr, albo programistów i ich kody...
Niewiedza mnie chyba kręci. Jednak dla swojego spokoju, wolę pogłębiać swoje hobby, bo mam ich wachlarz, a któraś bojowniczka chciała trenowanie ze mną sztuki supełkowej (takie wyszywanie dekoracyjne)... A jeszcze chciałam gimnastykę artystyczną i... aikido spróbować.
Jakoś czas trzeba zapchać, a co! Może być spoko. Nie myślcie, że nic się nie dzieje u mnie. Mam swoje życie, a tutaj to jest tylko małe droczonko was i czasem wylewanie żali ;)
Ostatnio edytowany: 2020-10-25 01:39:02

--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!

jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 3 lata temu
"Niewiedza mnie chyba kręci."

To w sumie wszystko wyjaśnia.

--
https://dn.ht/picklecat/
Forum > Hyde Park V > Dzieciaczki w szkole
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj