Na obiad będzie pierś z kaczki.


Od jutra zamykają siłownie i baseny. To akurat mnie znów najbardziej zabolało. Ico chwilę ktoś pisze i widzęten szyderczy uśmieszek. "zamykają ci jutro siłkę co? "

Trudno. Nuby na 6 tygodni. Będ| ćwiczył jak Rocky.





A na obiad :



Zajebisty sos.

Na maśle duszona cebulka. Ze skórką pomarańczy i potartym imbirem. Zalałem to półsłodkim białym winem. Dodałem borówki, konfiturę z czarnej porzeczki, łyżka miodu, odrobina soli i pieprzu i łyżka zielonego pieprzu marynowanego. Jak się zredukowało to dorzuciłem garść borówek amerykańskich i pokrojone 3 jeżyny.


Ja oczywiście bez ziemniak{w, buraków i sosu bo węglowodany.

jak się dostaje 50 tysiaczków to można pożyć

:brogman Podstawowy zestaw z Decathlonu (ławeczka, hantle z regulowanym obciążeniem) do 500 zł. Od 3 lat tak ćwiczę, bo spoceni faceci mnie nie kręcą :P

:lolcat ja na kettlach. Mam 2x8 i 1x16. Mndiej miejsca niz ławeczka i idzie wszystko zrović.

:brogman Czy ty robisz test kto-TL-DR-ale-się-nie-przyzna?

Jakie pokrojone 3 jeżyny? Takie normalne malutkie? Trzy? Nożem?

Duże jak fciuk. Nie robiłem gara sosu.

:brogman Jasne, ty tylko karmisz Pożyczalskich

Wygląda lepiej niż nieźle. Gdybym nie przeczytał listy składników, to bym z chęcią zeżarł.

:brogman
Ketle sretle. Giria curva!