Jak już Breata rzuca mięsem, to pora szukać bunkra

:persoona To załóż sobie tutaj bloga i wylewaj ten strumień świadomości na nim, a nie zaśmiecasz forum.

:jabba_the_hutt - założyła, ale się przepełnił i wybiło na forum

No to panowie jak złapiecie bana to wyjdźcie na drogę sądową, zobaczymy co nam powie praktyka

:gatinha oj tam, mam alibii na moją premedytację. Chodzi o to, że się martwię. Proste. Jesteście ludźmi gdzieś tam. To co się dzieje między wami, zaburzone relacje, jakieś trudności, przeszłość, mijające się w planach dobre i złe przeczucia.

O matko, rzeczywiście

:persoona hemoglobina, taka sytuacja

.

A może spróbujmy ją totalnie zamilczeć? Nikt, nigdy, nie odpowie, nie skomentuje, nie zdenerwuje się, nie podejmie polemiki...
Ja zaczynam pierwszy

:jabba_the_hutt ktoś zapomniał jak się czyta, blog, artykuł, książka... Ajajaj. Wyjdź poza forum i spójrz szerzej

:m_niebieski nie bądź ignorantem, ignorant to człowiek głupi, ignoruje wiedzę. Wiedza rozwija

":jabba_the_hutt to ci wytłumaczyć jak dla dziecka w przedszkolu?" - ktoś z Białegostoku?

:Gogosiek , no ale ban to jeszcze nie znaczy, że prywatny portal i gospodarz może robić co zechce. Jest regulamin, ktoś go łamie i wtedy jest ban. A jeżeli piszesz, że ktoś może robić co zechce u siebie to regulamin mu niepotrzebny. Jak zasłużę to po co mi się procesować? Jeżeli dostanę bana za to że nie uważam Wałęsy za bohatera albo że popieram związki partnerskie to w sądzie pewnie bym wygrał, choć trzeba wziąć na poprawkę, że to polski sąd Nie sprawdzimy tego, bo taka sytuacja się raczej nie wydarzy. Tak w ogóle to uważasz za normalne, że jak mam spożywczak to mogę kazać wypierdalać ze sklepu komuś, bo ma tęczową bluzę?

:gogosiek nie mam powodu zeby interesowac tym rzecznika praw konsumenta. Poki co, nikt mnie tu w uja nie tnie. Zwracam jedynie uwage ze firmy moze sa i prywatne, to jednak nie maja wolnej amerykanki w dzialaniu i sa regulowane prawem.

No chyba ze to spoko jak ktos bedzie mial w dupie np. prawo pracy i z dnia na dzien cie z roboty wywali, bo sie krzywo spojrzalas a to jest w regulaminie niedozwolone i powodzenia dochodzenia swoich racji w sadzie

Jeju, nie obrażajcie się. Komentuję tylko czasem wasze zachowanie, to wszystko. A i tak już się poprawiło nieźle. Ładnie się wyrażacie, jest spokojniej, chyba przez te upały letnie was trochę przegrzało. Na szczęście przyszła jesień, schłodzi i czasem ogrzeje

:persoona Rozmowa z tobą to jakby ze złotą rybką gadać

Mnie się wydaje, że ona jest chyba trochę upośledzona. Nie kpię, zupełnie serio tak myślę. Jest tak infantylna, że nie wydaje mi się możliwym by ktoś na serio był tak głuchy na argumenty i próby tłumaczenia.
Choć już kiedyś raz byłam pewna że ktoś komuś robi brzydki dowcip i okazało się że nie

to akurat pasuje do kilku osób na HP

hahahahah. Nie wyzywaj się. Jakbym była upośledzona, to bym tak wiele nie rozumiała.
Spokojnie. Znam się na rzeczy. Czasem mnie coś denerwuje. Sama się potrafię uspokoić

Znam, stosuję i to bez proszków. Taka praca

Ja pierdolę, jak ją czytam to mam flashback z Paulo Coelho

:szatkus no już bez przesady. Ja jestem prosta dziewucha, a filozof to ze mnie taki, że po prostu myślę

:szatkus masz ochotę usiąść na brzegu rzeki i płakać?

:Persoona masz okejkę za dobry żarcik, choć zapewne mimowolny

:colinek_szczecin tylko zeby rurek nie zamoczyl

:yoop no już, już nie podniecajcie się za mocno. To nie o to chodzi w życiu

"Nie wyzywaj się" to chyba wystarczy za tłumaczenie.

ej, nie lubię jak ktoś przezywa. Krytyka miała być konstruktywna, a twoja nie była

Jesteś u Pani!

:tilliatillia hahaha, do szkoły się ktoś zwrócił?
Dobra szkoła to nieprzelewki!

:persoona Tobie by się przydała. Szczególnie język polski na poziomie podstawowym.

Drzewiej to się takie cuda w ferie i wakacje tylko odwalały

Dziecko drogie, sie nie przezwałam. Ciebie tez nie przezwałam tylko stwierdziłam fakt, co zresztą potwierdziłas dalszymi wypowiedziami. Nie sądzę by był sens dalszej dyskusji, bo ja tu nie widzę żartu ani nic z tych rzeczy a dziecko tupiące nóżką, że forum nie pieje z zachwytu nad jego wypocinami.