Tytułem wstępy, są projekty typu open-source, do których każdy może zgłosić swój kod. Poprawkę czy jakieś nowe funkcje. Pewien Irańczyk zrobił sobie swój. Pewien Żyd natomiast postanowił mu tam dodać nową funkcję, czyli poświęcił swój czas, napisał kod i zgłosił.

Co z tego wyszło?

"Hi, Thanks for your great idea.

I'm SO SORRY to tell you that I cannot merge this PR. There is a law in my country that we MUST NOT have any relationship with people from Israel or the Israel government.

I hope you understand this, and again thanks for your time."

O, ja jebię, nie spodziewałem się, że oni aż tak nie lubią tam Izraela

:szatkus po Stuxnecie to nie dziwota

I tak powstał IGPL jedyna licencja open, która rozróżnia narodowość, płeć i rasę

Nie to, że nie lubią. Po prostu, po ludzku, nienawidzą.

Generalnie sąsiedzi pałają taką miłością do Izraela, że ze względów bezpieczeństwa, drużyny z Izraela uczestniczą w rozgrywkach europejskich.

Do tego mając w paszporcie pieczątkę z Izraela nie wjedziesz do kilku krajów w których rządzą "ninja".