Proszę Cię! Jeśli masz mój numer to weź zadzwoń, jajami o beton.

Jak tylko wyczyści popiersie wodza to zadzwoni

Stoi w Wolsztynie Madzialeniwa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak pierdząco!
Uff - jak śmierdząco!
Siedzi na dupie w swojej chałupie,
I coś jej tylko w pustym łbie klupie.
Czepia się wschodu żmija wąsata,
Pewnie tam spieprzył jej dziecka tata.
Odwal się babo od wschodnich panów,
bo nie doliczysz na pysku glanów!

:pies_kaflowy

Tata dziecka spieprzyl.
Madzia jak moze, broni BLM.

Przypadek?

Nie bądźcie głupie chuje. Z Madzi nabijajcie się ile wlezie, ale ojca jej dziecka w to nie wciągajcie. Teraz wystarczy podobny żarcik o matce kaflowych chłopaków i jatka gotowa. Po cholerę takie teksty? Darujcie sobie.

:breata Zgłosiłem Cię za przeklinanie

Luzik, Banan, ktoś na pewno się tym zajmie

Jeszcze z kalek zaczną się śmiać gnoje!

Jak tak czytam dzisiaj twórczość zi to się zastanawiam czy zaczęła pić z rana, czy już w ciągu siedzi

Hahaha! A :brogman w karetce jezdzi

Chyba na ręcznym

:servin a ty robisz gałe landlordowi.

:tomcat_tc może przestała

Na pysku glanów? Oh! Dziecka tata?

Kaflowy to właściwie archetyp wschodniego intelektualisty. Kwiat kraju, wyznawca jarkeczka. Dno i metr mułu.

A za ruszenie mamki kafla to kiedyś poleciał banik. Podlinkować wypowiedź albo screena?l

A może wierszyk o tępym zachlanym pisiorze spod lubelskiej wsi i o jego rodzinie? Jak się bawić to się bawić.

zialena82 podlinkowywuj!

:jabba_the_hutt misiek chyba też ma. O ile zdążył zescreenować

Jak ja lubię tutejszą przyjazną atmosferę

:celulitis wypomina komus proby banowania?

Swiat na glowie stanal

Jeszcze niech ktos inny wklei bo jeszcze ją zbanuja...

Ktoś mi dzisiaj wywalił lodówkę na górę śmieci, którą zebrałem. Górę dzikiego wysypiska, po wywozie 26 wywrotek gruzu z ziemią.

Zanim zdążyłem ogrodzić.

Straż miejska mnie olała.

Miłość kurwie!

Ale co to za straszenie? Mamcia kaflowego została, z tego co pamiętam, niewybrednie nazwana A czy coś takiego popełnił erudyta kaflowy? Madzia tyle razy pisała o cudzym życiu, że raczej nie powinno jej to za bardzo boleć.

:tomcat_tc „… czy już w ciągu siedzi …"

A może w wychodku w atmosferce smrodku?

: madzialena82 Dawaj!!

A MATKA :KAFLOWEGO MIAŁA KLASKAĆ U RUBIKA ALE OKAZAŁO SIĘ, ŻE MA GUST!

:tomcat_tc :pies_kaflowy pierdolicie głupoty jakbyście z Bolski C byli

Piekny wierszyk.

Już naprawdę nie wiem co ja tu robię?
Chyba jestem jak Tymoteusz Szydło. Z wierzchu świętobliwy, dążący do konsensusu, spolegliwy.
Ale jak się jakaś zia napatoczy to nie ma zmiłuj

:pies_kaflowy nie. Nie będę obrażać matki twoich dzieci. Twoja siostra mi nic nie zrobiła.

jakie to ładne, kaflowy na bank doceni
sweet home, Alabama

Jazz music stops

:pies_kaflowy
: spoko

No, nareszcie ktoś się odważył
Tej babie kłótliwej z małego Wolsztyna
Co ze wszystkimi kłótnie zaczyna
I tak jej mocno dzisiaj przyłożył
Brawo Kaflowy! Wschód też potrafi
Nie wszyscy z PiS-u, nie wszyscy z parafii
Na wschodzie także swój honor mają
I jeździć po sobie nie pozwalają
Tej Madzialenie, co rozum swój zjadła
Dzisiaj jej szczęka na pewno opadła
Boś jej pojechał mocno i słusznie
Tak samo, jak ona do innych złośliwie
Lecz nie miej po tym żadnej nadziei
Że Madzialenę w aniołka zamienisz
Ona już myśli i zemstę szykuje
Ta bźdźągwa tak musi, dlatego wojuje
Tak karmi swoje marniutkie ego
Taki charakter w jej wnętrzu siedzi
Więc się przygotuj wschodni kolego
Niedługo przyjdzie jadem znów cedzić.

Na mnie też.