Cape Girardeau to miasteczko w stanie Missouri nad rzeką Mississippi. Niecałe 40 tys dusz.
Nie warto by o nim wspominać, gdyby nie mur. A właściwie mural na tym murze.
Mur jest dość długi, a dooobre kilkaset metrów jest pomalowane. Jest namalowana cała historia stanu, miasta, okolicy.
Od czasów jak nie było tutaj jeszcze białych
Później Hiszpanie, Francuzi.
USA kupuje Luizjanę od Francuzów - Luizjana ciągła się wtedy pod Kanadę
Wojna Secesyjna - w Missouri było dość ostro
Są też historie dotyczące samego miasta
Wielki Pożar 1916
Wielki Mróz 1918/1919
Wielka Powódź 1927
Bywały też radośniejsze momenty - Wielkie Imprezy na statkach pływających po Mississippi
Przy końcu jest galeria przedstawiająca znanych ludzi z Missouri
...jak np. Mark Twain - jeden z moich ulubionych pisarzy
Linda Godwin - emerytowana astronautka urodzona w tym mieście. Spędziła w kosmosie ponad 38 dni, dwa razy wychodziła w przestrzeń.
Prezydent Truman - ten od bomby atomowej
czy Jesse James i Ginger Roberts
Ale tak właściwie po co ten mur, co jest za murem ?
Rzeka
Jak Mississippi zbiera się na powódź to grodzie się zamyka i mur broni miasta - jak w średniowieczu, tylko wróg inny
Np. w 1993 roku wyglądało to tak - fotka z netu
Na bramie zaznaczone są stany wody podczas większych powodzi
A jak rzeka grzeczna to pływają sobie po niej barki - ruch jest dość spory
Z daleka wyglądają malowniczo, ale to prawdziwe kolosy.
Klasyczny zestaw to 15 barek. Zabiera toto tyle ładunku co 216 wagonów kolejowych, czy ponad 1000 standardowych ciężarówek.
...i tak sobie popylają po Mississippi
https://www.youtube.com/watch?v=oqDQeUNSMy0
To tyle na dzisiaj
Jest jedna rzecz dla której warto wspomnieć o Cape Girardeau - mają tam pyszne lody o smaku huckleberry
Nie warto by o nim wspominać, gdyby nie mur. A właściwie mural na tym murze.
Mur jest dość długi, a dooobre kilkaset metrów jest pomalowane. Jest namalowana cała historia stanu, miasta, okolicy.
Od czasów jak nie było tutaj jeszcze białych
Później Hiszpanie, Francuzi.
USA kupuje Luizjanę od Francuzów - Luizjana ciągła się wtedy pod Kanadę
Wojna Secesyjna - w Missouri było dość ostro
Są też historie dotyczące samego miasta
Wielki Pożar 1916
Wielki Mróz 1918/1919
Wielka Powódź 1927
Bywały też radośniejsze momenty - Wielkie Imprezy na statkach pływających po Mississippi
Przy końcu jest galeria przedstawiająca znanych ludzi z Missouri
...jak np. Mark Twain - jeden z moich ulubionych pisarzy
Linda Godwin - emerytowana astronautka urodzona w tym mieście. Spędziła w kosmosie ponad 38 dni, dwa razy wychodziła w przestrzeń.
Prezydent Truman - ten od bomby atomowej
czy Jesse James i Ginger Roberts
Ale tak właściwie po co ten mur, co jest za murem ?
Rzeka
Jak Mississippi zbiera się na powódź to grodzie się zamyka i mur broni miasta - jak w średniowieczu, tylko wróg inny
Np. w 1993 roku wyglądało to tak - fotka z netu
Na bramie zaznaczone są stany wody podczas większych powodzi
A jak rzeka grzeczna to pływają sobie po niej barki - ruch jest dość spory
Z daleka wyglądają malowniczo, ale to prawdziwe kolosy.
Klasyczny zestaw to 15 barek. Zabiera toto tyle ładunku co 216 wagonów kolejowych, czy ponad 1000 standardowych ciężarówek.
...i tak sobie popylają po Mississippi
https://www.youtube.com/watch?v=oqDQeUNSMy0
To tyle na dzisiaj
Jest jedna rzecz dla której warto wspomnieć o Cape Girardeau - mają tam pyszne lody o smaku huckleberry
--
Booo :)