altjordan, lee321417
To miło, że bronicie swoją organizację - tak powinni czynić dobrzy członkowie. Jednak fakty mówią, że jest to organizacja cyniczna, miejscami przestępcza, nieludzka. Wrażliwy i uczciwy człowiek powinien taką organizację natychmiast opuścić. Chyba że lubi pana Degollado (przykładowo) i pochwala jego wieloletnią działalność, wspieraną przez papieży. Organizacja, która ma w papierach lub wykazała działalnością, że abominację (np. homoseksualizm, odstępstwo od wiary) karze się śmiercią, powinna w 15 minut stracić członków, którzy mają choć resztki sumienia. Przypadek brazylijski jest jeszcze jednym przykladem hodowli ludzi bez rozumu i sumienia przez KK i organizacje mu podobne i pokrewne.
lee: co to znaczy, że "będzie żył normalnie i będzie dobry dla innych"? Których poleceń swojej organizacji i swojego księdza ma nie wykonywać? A zatem jak długo będzie katolikiem, jeśli nie zgodzi się szykanować jedynego na wsi geja? Jeśli zaczniesz wybierać tylko niektóre rzeczy z wiary, oznacza to, że zacząłeś myśleć, a może nawet stawać się najpierw człowiekiem, a potem katolikiem, a nie odwrotnie. A nawet, może, w końcu ateistą.