Jeden z najwybitniejszych wynalazców przełomu XIX i XX wieku umierał jako człowiek bezdomny i zbankrutowany. W ostatnich latach więcej myślał o gołębiach niż nauce. Jego stan intelektualny budził poważne zaniepokojenie. A przynajmniej budziłby, gdyby komukolwiek autentycznie leżało na sercu zdrowie starego mistrza techniki.

W roku 1928 Nikola Tesla – wybitny wynalazca, sławny zwłaszcza z uwagi na prace nad wykorzystaniem prądu przemiennego – osiągnął 72 rok życia. To wtedy uzyskał ostatni patent (na dwupłatowiec pionowego startu) i nieodwołalnie zamknął swoje biuro.

Nie był to spektakularny i szeroko komentowany koniec kariery. Działalność Tesli kurczyła się od dwóch dekad, a wszystkie jego wpływowe pomysły i projekty zrodziły się jeszcze przed I wojną światową. (...)

Dokończenie:
https://wielkahistoria.pl/smierc-nikoli-tesli-jak-umieral-jeden-z-najwiekszych-geniuszy-xx-wieku/