Dyskutujemy sobie na pewnej grupie FB o publicznym karmieniu piersią. Wiadomo - czasy się pozmieniały.
Żeby było jasne - rozumiem - w sytuacji i w miejscach, gdzie po prostu się inaczej nie da.
Vide - np. lotnisko i oczekujecie na samolot. Chociaż i tam w większości przypadków obecnie są specjalnie wydzielone miejsca dla kobiet. Chociażby do przewinięcia kaszalota. Park. Inne dyskretne miejsca. Ale niektóre - to już przesada. Poniżej nie o cycku, tylko o kupie i ciekaw jestem Waszych opinii.
Osobiście byłem świadkiem sytuacji takiej, że wybrałem się z moją ówczesną partnerką na kolację w środku lata do pewnej dosyć dobrej restauracji. Było ciepło. Wieczór. Tym samym wybraliśmy stoliczek na patio. Byliśmy w trakcie miłej konwersacji i konsumpcji. Przy stoliku obok nas przysiadło się małżeństwo z kaszalotami. I w pewnym momencie Pani zagadała coś do Pana. Ten poszedł do samochodu i wrócił z nocnikiem. I metr od nas kaszalot robił sobie kupę na nocniku. Nas zamurowało. Państwo nie byli zupełnie skrępowani. Prawdopodobnie wykonali już nie raz taką akcję. Po prostu wstaliśmy, zapłaciliśmy rachunek i wyszliśmy...
Żeby było jasne - rozumiem - w sytuacji i w miejscach, gdzie po prostu się inaczej nie da.
Vide - np. lotnisko i oczekujecie na samolot. Chociaż i tam w większości przypadków obecnie są specjalnie wydzielone miejsca dla kobiet. Chociażby do przewinięcia kaszalota. Park. Inne dyskretne miejsca. Ale niektóre - to już przesada. Poniżej nie o cycku, tylko o kupie i ciekaw jestem Waszych opinii.
Osobiście byłem świadkiem sytuacji takiej, że wybrałem się z moją ówczesną partnerką na kolację w środku lata do pewnej dosyć dobrej restauracji. Było ciepło. Wieczór. Tym samym wybraliśmy stoliczek na patio. Byliśmy w trakcie miłej konwersacji i konsumpcji. Przy stoliku obok nas przysiadło się małżeństwo z kaszalotami. I w pewnym momencie Pani zagadała coś do Pana. Ten poszedł do samochodu i wrócił z nocnikiem. I metr od nas kaszalot robił sobie kupę na nocniku. Nas zamurowało. Państwo nie byli zupełnie skrępowani. Prawdopodobnie wykonali już nie raz taką akcję. Po prostu wstaliśmy, zapłaciliśmy rachunek i wyszliśmy...
--