Mam nadzieję, że jednak się zmieni. 0,8% , no ale zazwyczaj niestety były to wiarygodne dane.

Różnica jest dużo poniżej marginesu błędu. Póki nie policzą trudno stwierdzić

W sumię się nie dziwię.

"Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy." Józef Piłsudski.

zobaczymy po late poll. ja bym jeszcze sie nie załamywała.

Co wygrał? Exit poll to 2-3% różnicy. Do tego exit, ani late poll nie bierze pod uwagę głosów zza granicy.

***** ***

Jasne, Duda już dziękuje komu się da, a wy dalej się łudzicie

IPSOS, który prowadził te badania, napisał wprost, że na podstawie tych badań nie są w stanie wskazać zwycięzcy, bo błąd wynosi 2 punkty procentowe.
Także może się okazać, że skończy się jak wynik Korwinów w wyborach do PE, gdzie po podliczeniu głosów obudzili się jednak pod progiem.
Gorzej, że przy tak małej różnicy może mieć znaczenie kto liczy głosy :-(

:jakubfk Ano. Ja się bardziej obawiam ile głosów zza granicy nie dojdzie. A przypominam, że Duda miał tylko 20%z

Gdybyśmy mieli na świecie Crowleya, to któryś z kandydatów wygrałby różnicą 10 głosów

Doświadczenie uczy, że PiS miał zaniżone wyniki sondażowe, więc raczej nic się nie zmieni

Czyżby już czas sp$ć w Bieszczady?

:lordkaftan
No niestety pewnie masz rację. To tak jak na JM - wszyscy deklarują, że głosują na Trzaskowskiego, ale potem się okazuje, że pińcet+ jest ważniejszy

K**** m**

:thurgon w I turze cała "zagranica" - 95 tys. głosów na Trzaskowskiego i 47 tys. na Andrzeja D.

A ja sobie coś pożywnego zjem...

:czary_mary Skąd te dane?

W I Trzaskowski miał za granicą 150 tysięcy, a Hołownia 50 tysięcy. Duda zaś 64 tysiące, a Bosak 27 tysięcy.

https://wybory.gov.pl/prezydent20200628/pl/wyniki/1/pow/149900


Zaś co do "PiS ma zawsze zaniżone wyniki sondażowe"

2015 rok:

EXIT POLL:

Duda - 53%

LATE POLL:

Duda - 52%

WYNIKI FAKTYCZNE:

Duda: 51,55%

na dude głosują tylko stany i białoruś jeśli rzeczywiście jest tak mała różnica, to naprawdę polonia może zadecydować

:thurgon
Obyś miał rację.

zialena82 Tam są góry. Tam są lasy. Przejdę do partyzantki.

:tomaszek02 Ale w czym? Ja tylko twierdzę, że popadanie w optymizm czy pesymizm jest w tej chwili z dupy Najstarsi indianie nie wiedzą jak to się skończy, a tutaj połowa już wali smutnego Rejtana.

Przy okazji, uwaga spoiler! Rano Dudzie podskoczy, bo głosy z małych komisji są liczone najszybciej.

:thurgon z jakiegoś artykułu w Wyborczej; jeśli się mylili i prawdą jest to co piszesz to doskonale - aktualna różnica to właśnie 150 - 200 tys. głosów

:thurgon wlałeś nadzieję w moje serce.
z drugiej strony miałem to już olać a tak to się będę jeszcze denerwował...

Na razie to niczego nie wiemy. O 20:00 miałem już info o EP. Nie z bazarku, tylko ze sprawdzonych źródeł. I do 21:00 się niewiele zmieniło i wtedy też miałem info o 50.4 vs 49.6.
I teraz tak - EP nie uwzględnia Polonii, a ta akurat w tym roku jakoś przejrzała na oczy.

Ponadto EP w dużych miastach też nie odzwierciedla do końca wyników - i te mieszczą się w tym momencie w granicach dosyć dużego błędu ~ 2 punktów procentowych - a przypominam, że mieszkańcy dużych miast raczej za Budyniem nie przepadali.

IMO są dwie opcje:

1. Duda wygrywa przez lekkie fałszerstwa wyborcze (wcale mnie to nie zdziwi).

2. A co do drugiej opcji - na razie nie wiem jak to się skończy, ale zapewne opcją pierwszą...

Ja tam obstawiam Andrzeja. Jaro teraz bierze komórę do ręki naciska "memory fajf" i kazda znajoma komisja jest bogatsza o wyjazd na wczasy.
Poza tym karty do głosowania polonijne miały zły klej do kopert ...i szyny były złe

Właśnie wypowiada się Zero, kurwa w dupę jebana mać

Jeszcze wszystko może się zmienić.

https://www.youtube.com/watch?v=mSaTwMiZ6l4