Wiem, że pojedynczy obwód z tysiącem uprawnionych to mało wiarygodna próba, ale frekwencja o 12 w moim obwodzie jest znacznie niższa niż dwa tygodnie temu - 19% czyli mniej więcej tak zwykle (dwa tygodnie temu o 12 było 25%).
Chyba niedobrze, ze mało ludzi głosuje. Jak szedłem do lokalu parę minut po siódmej, to widziałem kilku uprawnionych do głosowania poza kolejnością, jak dziarskim krokiem szli w stronę lokalu, albo z niego wychodzili. Obawiam się, że patriotycznie wzmożeni będą bardziej obowiązkowi przy takiej barowej pogodzie jak u mnie.
Chyba niedobrze, ze mało ludzi głosuje. Jak szedłem do lokalu parę minut po siódmej, to widziałem kilku uprawnionych do głosowania poza kolejnością, jak dziarskim krokiem szli w stronę lokalu, albo z niego wychodzili. Obawiam się, że patriotycznie wzmożeni będą bardziej obowiązkowi przy takiej barowej pogodzie jak u mnie.