Właśnie oglądam wiadomosci. Nie bardzo popieram Trzaska. Dudy też nie. Natomiast to co się dzieje w tej łże telewizji to jest żart.

Jeżeli im ten Duda przejdzie to oni zrozumieją że tak trzeba działać. Że to jest nowa strategia osiągania celu
Wtedy każdego kogo będą chcieli to zdeptają.

Kłamstwo i manipulacja. Szczypie mnie to w oczy. Kur*wa jak mnie to szczypie.
Polska będzie CEBULANDIĄ DO KWADRATU

Wiem, że wpis jest emocjonalny, ale urwał nać (!) Andrzej wygra, niestety.
Wtedy PIS będzie nieśmiertelny.

Jak na standardy forum to masz bardzo spokojne poglądy polityczne

:anti85 dlatego nie głosuj, niech wybiorą za Ciebie.
Później będziesz mógł narzekać... a nie, czekaj.

Mamy wybór- albo poprzeć marionetkę Jarosława, albo poprzeć bezpiecznik- którego popieranie wcale mi się nie uśmiecha. Jemu zresztą pewnie też nie, bo dobrze wie, że jeśli wygra to przez parę lat PiS będzie wylewać na niego morze gówna, w Sejmie, Senacie, TVPiS, na każdym spotkaniu, w trakcie każdego wywiadu. Nie mam do faceta szczególnej życzliwości, ale ma mój szacun za podjęcie walki z tymi psychopatami.

Jeżeli im ten Duda przejdzie to oni zrozumieją że tak trzeba działać. Że to jest nowa strategia osiągania celu

Ależ to jest bardzo stara i sprawdzona strategia

Podpisuję się pod słowami :tomcata.

Głosuj na Andrzeja. Przecież TVP zawsze tak wyglądało. Żadna różnica.

Mordeczki, ale czy Wami szanownymi tak zwyczajnie nie trzęsie odruch wymiotny?
Ja wiem że jest kampania, ale to jest tak nienaturalne, tak zmanipulowane, tak niepoważne, że aż się nie chce wierzyć.

Patrzę na Was i nie rozumiem. Nie ma emocji?

:anti85 emocje miałem jeszcze parę lat temu. Teraz co najwyżej czuje obrzydzenie

:tomcat_tc A co za różnica, czy wiadro gówna, czy kubeł rzygów? On będzie W KOŃCU upragnionym PREZYDENTEM! I tylko to się dla niego liczy.

:anti85 Pokazałbym trochę emocji, ale nie chcę mieć za kumpla pewnego Brunona

:tamquamleorugiens gdyby serio się to liczyło to wepchałby się przed Kidawę, której od początku nie wróżono sukcesu. Może i ma grubą skórę, ale nie sądzę aby nic go nie tknęło w przyszłości gdy będą wylewać pomyje na jego żonę i dzieci.

:anti85 a ja Cię doskonale rozumiem. Nie jestem w stanie oglądać wiadomości dłużej niż przez minutę. Co więcej nie jestem w stanie obejrzeć żadnej publicystki. Każdy przejaw stronniczości, każda manipulacja, każda próba ukręcenia afery na pierdołach wzbudza we mnie niechęć. Przejadła mi się widocznie taka narracja.

I tak samo mną targa jak czytam te wszystkie polityczne wypociny na Joe. Też jedno podejście, też "kto nie z nami ten przeciw nam", też jeden dozwolony punkt widzenia. Hipokryci.

:tomcat_tc Nie wiem. Moim zdaniem wykorzystał z premedytacją prezia wawy jako trampoliny. Mi to wygląda na z dawna zaplanowane. Jak w jakimś pieprzonym "Ranczu"

:tamquamleorugiens to by znaczyło, że zaplanowali też pandemię z wyprzedzeniem Trochę za dużo przypadku na zaplanowaną akcję. No ale jak to w życiu- ch*j wie

:gogosiek
Nareszcie jakiś głos rozsądku i brak znieczulicy. Zakochałem się. Chodź się ruchać.

Kiedyś się trochę denerwowałem, ale przeszedłem na drugą stronę.
Tzn stałem się prawdziwszym Polakiem i ze stoickim spokojem znoszę to, że jest mi źle, bo mą duszę krzepi widok tego stateczku dryfującego w stronę oceanu gówna. Mimo że mi będzie źle to ja sobie poradzę, a ten zbłąkany okręt Polska i cała jego wspierająca załoga niech tonie, mam to w dupie

Na otarcie łez kupiłem sobie akcje które powinny pójść do góry jeśli to popychadło prezesa wygra

:anti85 ok. Ale chcę kwiatka, nie jestem dziwką.

:gogosiek
Wiesz, nawet całusy w usta. Moje uczucie jest prawdziwe. Będziesz brodzić w kwiatach idąc do łoża mego

I niech ktoś powie, że lecą tylko na nieczułych typów. Chłop zapłakał nad TVP i już ma ruchanie

:gogosiek

Podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisałaś w dwóch ostatnich komentarzach.

I obojętnie, który wygra przyjmę normalnie do wiadomości - taka jest demokracja, że większość decyduje.

:yoop
Wygra. Nawet bukmacherzy tak twierdzą. Nie mam złudzeń. Chyba podzielę Twoją drogę spokoju. Martwi mnie (tak serio) to, że jednak wg Ciebie to jest przegrana sprawa. Wg Ciebie, wg innych, którzy często w moim środowisku mieli posłuch i siłę. Emocje zostawię na te upojne noce z brodzącą w kwiatach.


Tylko tego obrazu dzieci przytulanych przez Andrzeja się już nigdy nie pozbędę. Najpierw pokazywali, przytulał jak Ojciec, potem jak "ten"Papierz, teraz pokazują i ja widzę, że przytula jak Stalin.

Uciąć sobie dłoń, uciąć łeb. Żadna różnica. Ale chociaż herbatka dobra. Siorbu, siorbu.

:anti85 - "przytula jak Stalin" - a mógł zabić

Jednak to prawda.

Oglądanie "Wiadomości" powoduje zmiany w mózgu.

:anti85 ale moim gadaniem się nie przejmuj. Trzeba szukać pozytywów
To jednak są wybory i ktokolwiek wygra, będzie to wybór większości, czyli większość Polaków będzie zadowolona z wyniku. Jeśli Polacy chcą Dudę na prezydenta to kim ja jestem, żeby dyskutować z wolą większości? Pozostaje mi tylko kibicować, żeby Duda spełnił wszystkie obietnice: 14 emerytury, dodatki do wakacji, jeszcze więcej "+" na dzieci, na wszystko. Nie będzie nam Niemiec pluł w twarz, ani żyd. W zasadzie nikt nie będzie, bo nikt nie będzie z nami gadał.

Jedyne co mogę doradzić idiotom, którzy w tej chwili pracują na te wszystkie plusy, to wybór kraju, w którym można dostać dość szybko obywatelstwo.

:yoop
Powiedz proszę ile masz dzieci i w jakim są wieku?

:anti85 może i nie przepadam za dziećmi, ale nie jestem okrutny, Musiałbym być pozbawionym serca egoistą, żeby robić sobie dzieci i skazywać je na życie w tym kraju

Poszłam oddać krew w środę, w Regionalnym centrum krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach leciało tvp info.
Dla mnie to był prawdziwy szok. Zarówno sam fakt, że włączyli ten program jak i treści podawane w nim.
Wytrzymałam kilka minut, dobrze że miałam ze sobą słuchawki.

Dodam, że za swój sukces uważam że wychowałam swoją siostrę na osobę, która ma swoje zdanie, potrafi myśleć, i nie głosowała na PiS. Chociaż to wbrew części naszej rodziny.
Wychowanie młodszych pokoleń jest niezwykle ważne, a mam wrażenie że dużo osób o tym zapomina. A to duży błąd.