Przyszedl PosPiS wreczyc gminie czek Morawieckiego, #zdykty bez pokrycia o wartosci kart do glosowania Sasina, bez zadnej postawy prawnej przez osobe nieupowazniona (na co jest paragraf) a wojt wyszedl z rachunkiem #zdykty na ok. 3x wiecej co przyniosl.

https://gloswielkopolski.pl/wybory-prezydenckie-posel-pis-chcial-wreczyc-czek-dla-tarnowa-podgornego-w-zamian-wojt-gminy-wystawil-mu-rachunek/ar/c1-15071024?fbclid=IwAR3Xx5D-XM0G_gKqVApOMs2IoUYrZ98CGoNqXwGjllvSFpQRtczx6NwDN7E

Ale najlepsze sa zdjecia. W PiSi twierdza ze sytuacja wygladala tak. Nie wiem co ten wojt trzyma, wyglada jak kopia tego wspanialego czeku

Zrodlo: Tu
A wojt tymczasem relacjonuje cos takiego:


Powalil tez jeden z komentarzy -
Co trzyma w ręce wójt
@CzajkaTadeusz
? Zdjęcie nie uchwyciło. Czyżby rachunek? Jestem też pewna, że nie nabrał się na Pana kartoną obietnicę. Poza tym, w tej gminie nigdy PiS nie rządził, dlatego pewnie jesteśmy jedną z najbogatszych i najlepszych gmin w Polsce

Mają rozmach... a wójt cochones

Ależ muszą PISiorki mieć ból dudy, że się z Banasiem pożarli... Nasłało by się Panu Wójtowi kontrolę z NIKu i by pozamiatali. A tu nie ma jak...

:xanthus może chociaż dziadka miał nie po tej stronie co trzeba?

:zywel Myślisz??? No to pewnie IPN zagonią do roboty i zlustrują Wójta do 5 pokolenia wstecz....

https://thumbs.gfycat.com/NaughtyAccomplishedAustraliancattledog-size_restricted.gif

FB "Puszczykowo - nasze miasto"

Miał być czek, nie ma czeku...

Dzisiaj Puszczykowianie chcieli przypomnieć, że to ŚCIEMA, bo to ich pieniądze, zebrane w podatkach, umniejszonych przychodach i dodatkowe koszty na dostosowanie szkół po likwidacji gimnazjów. W 2019 Puszczykowo dołożyło ok 5 000 000 do „reformy” edukacji. Od początku 2020 wyłożyło 1 200 000 na walkę z Covidem. Oczekiwany czek miał opiewać na 1 680 923 a gdzie reszta?
Poseł Wróblewski miał dzisiaj rano przyjechać i wręczyć wyimaginowany czek, czek, który jeszcze nawet nie ma żadnego pokrycia w ustawie... ale się wystraszył grupy mieszkańców, którzy chcieli mu zadać kilka pytań.
Czekano na niego, i się nie doczekano. Złapały go w Luboniu, dwie nasze mieszkanki, gdzie również pojechał z czekiem „ściemą”, zadały niewygodne pytania, zapytały dlaczego nie przyjechał do Puszczykowa. Poseł udał, że nic nie wie, iż miał być, choć jego sekretariat mówi coś innego. Panie dostały obietnicę, że nas odwiedzi, ale czy znowu w tajemnicy, może po ciemku, by uniknąć konfrontacji z mieszkańcami, tak jak to miało miejsce dzisiaj?
Na stronach internetowych wielkopolskiego PIS umieszczono info, że ich poseł, Wróblewski, nawiedzi Puszczykowo o godz. 8:30, by podarować wyborczy czek dla miasta Zamiast niego pojawił się za krzakami facet, który narobił nam zdjęć, po czym zaczął gdzieś nerwowo wydzwaniać. Po 3 kwadransach daremnego wyczekiwania zadzwoniliśmy do biura szanownego posła, z informacją, ze mieszkańcy czekają na niego, by porozmawiać. Biuro wypytywało, czy wyczekują zwolennicy czy oponenci, po czym oświadczyło, że do nas oddzwoni, gdzie zapodział się dzielny poseł. Czekamy już pięć godzin i telefonu nie ma. Ja rozumiem, że jesteśmy chamską hołotą, no ale jednak mimo wszystko chyba jeszcze nie przestaliśmy być obywatelami tego kraju?