Było 4 lipca, długi weekend, pojechało się na kilkudniowe wakacje

Między innymi wstąpiło się do swojego tajnego miejsca w którym szuka się kamjeni - miejsce tajne, nikt o nim nie wie, to nie jest z żadnego forum kopaczy kamjeni, z żadnego mindata, z żadnej książki. To jest samodzielnie odkryte miejsce, i nikomu nie zdradzone, tam zawsze można coś znależć

Jakieś niecałe 5 godzin samochodem na płd-zach od domku - tyle mogę powiedzieć... no, może jeszcze że niedaleko jest taka wioska, co się nazywa Warsaw

W każdym razie wydłubało się kilka kamjeni...



W domu, po umyciu wysuszeniu itd. okazało się, że to całkiem niewąski kryształ kalcytu - całe 5,5 funta, jakieś 2,5 kg
Na dodatek dość czysty, kształtny i ładny. A i wartość dość konkretna - takie chodzą od 300 do nawet ponad 1000. I to w $ - całkiem udana wycieczka




Kryształ ma już swój domek


pod kamjenie

Sól związałeś w bryłkę i mówisz, że to kalcyt.
Ale ciekawy okaz, polizałbym

:leeeroy Kłaniają się zapomniane lekcje chemii - "Kalcyt" to także sól jak wszystkie inne związki metalu z kwasem. Tyle, że wapniowa - i nie chlorek sodu(NaCl) - popularnie nazywany "solą"- tylko węglan wapnia CaCO₃.

Polizana była by prawdopodobnie bez smaku.

https://www.youtube.com/watch?v=8QQFXI5sWg4

:tomasz35 Ty zboczeńcu kamjeniowy :P To o tych miejscach śpiewała Urszula że się ich boi !!!
A kryształek zacny

Wioska, co się nazywa Warsaw jest niecałe 5 godzin stąd ale na płd-wschód.

:djbanan nie wioska a stolica polskiej wsi

Z ciekawości – to o tę wiochę chodzi?

Kiedyś w podstawówce dorwaliśmy skądś całkiem dokładny atlas świata i na mapie Stanów znaleźliśmy bodajże około 10 miejscowości o nazwie Warsaw. U angielskiej cioci Wiki jest tego blisko 20.

:tomasz35 Gratulejszyn! Zaiste ładny okaz

:waldek52 Wręcz przeciwnie. Polizana miałaby smak sukcesu

:djbanan , Ty masz Dude I dziki wschod, ja mam Trumpa I dziki zachod

:mmarcin_f , tak, to ta wioska. A co do ilosci Warsaw - sam bylem w kilku takich wioskach

:sethan, :tamquamleorugiens , thx, pochwala od zawodowca liczy sie podwojnie

:tomasz35 A czemuś go drutem niekolczastym oddzielił od innych? Gryzie?

a_p , to taki stojak, jak na talerz albo obrazek. Nie mialem innego coby utrzymal ten kamjen

:tomasz35 a ja mam Johnsona i dziki brexit

Jak już starzy samuraje mawiali, jak się nie obrócisz, zawsze [jeden kandydat na prezydenta] z tyłu!

:tomasz35 Zaskoczył cię, po prostu

:mmarcin_f , fakt

Ale tego nie przeskoczysz :
Z USA nie mogę polecieć do Polski, nie żebym się wybierał, chodzi mi o przykład - Polska zamknęła granicę dla USA... co prawda UE zamknęła granice unii dla Amerykanów, ale się liczy
Mało tego - Meksyk zamknął granicę z USA w Arizonie - jakbym chciał, to nie mogę wjechać do Meksyku z Arizony. Nie z powodu muru który Trumpek chciał zbudować - z powodu zamknięcia granicy przez Meksyk
Brakuje tylko, coby Meksyk poganiał - te, Trumpek, to budujesz ten mur w końcu czy nie

Na południu USA, między innymi w Arizonie, zaraza szaleje od nowa :/

:tomasz35 , w poniedziałek na lotnisku w Warszawie jak czekałem na bagaż to na wyświetlaczu przy innej karuzeli pokazywano lot z Chicago. System rezerwacyjny też pokazuje kilka lotów z UE. Więc zamknięcie oznacza może tylko tyle, że trzeba odbyć kwarantannę, choć pewności nie mam, może to jakieś loty "specjalne". Co ciekawe to z niektórych państw wracający obywatele RP nie muszą przechodzić kwarantanny, ale obcokrajowcy już tak. Nie wiem jak jest w przypadku USA, ale może trzeba uciekać póki jeszcze gdzieś wpuszczają

:nevya , to może jeszcze raz, wyraźnie

Nie mam ważnego paszportu polskiego - przeterminował mi się
Na amerykańskim nie mogę wjechać do UE, więc do Polski też.
UE zamknęła wjazd dla obywateli amerykańskich.
Polak z polskim paszportem może przylecieć do USA, i odlecieć do UE.
Może to zrobić obywatel pochodzący z większości krajów UE.
Może dlatego samoloty między USA a UE latają mimo wszystko.
Jakby nie było, ja z amerykańskim paszportem nie mogę wsiąść do takiego samolotu

ps. mimo wszystko, nie mam zamiaru "uciekać" z USA