Poznajcie się: przed Państwem chevrolet, vel Klamore Mio:
Chevy ma swoje lata; ma swój przebieg; nie grzeszy urodą; jest podrapany; chleje więcej, niż stary ja; nie ma sprzęgła; dopiero od niedawna ma nowe hamulce i wraca do żywych po iluś-tam latach niebytu i nieużywalności .Myślę, że obiekt westchnień dość dobrze pasuje do właściciela .
...bo marzenia są po to, żeby je spełniać!
A tu jeszcze trochę wincyj, jakby to w ogóle kogoś obchodziło:
https://www.facebook.com/marek.zielezny/posts/3162765757092796
Cieszę się. Tak po prostu...
Dobrego dnia!!!
Chevy ma swoje lata; ma swój przebieg; nie grzeszy urodą; jest podrapany; chleje więcej, niż stary ja; nie ma sprzęgła; dopiero od niedawna ma nowe hamulce i wraca do żywych po iluś-tam latach niebytu i nieużywalności .Myślę, że obiekt westchnień dość dobrze pasuje do właściciela .
...bo marzenia są po to, żeby je spełniać!
A tu jeszcze trochę wincyj, jakby to w ogóle kogoś obchodziło:
https://www.facebook.com/marek.zielezny/posts/3162765757092796
Cieszę się. Tak po prostu...
Dobrego dnia!!!
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)