:lordkaftan
Pracodawca wypłaca sobie premium za ryzyko, które ponosi. A ryzykuje zdrowiem, bo zazwyczaj więcej zapieprza, swoim związkiem bo kobieta, która na niego postawi żyje w większej niepewności i zrozumiale chce za to nagrodę, karierą, bo po założeniu własnej działalności i ewentualnym bankructwie raczej nie będzie mile widziany na etacie
Z podejmowanym ryzykiem wiąże się nagroda. Na tej samej zasadzie potencjalny zysk z akcji jest większy niż z obligacji. Prowadzenie własnej działalności to zupełnie co innego niż ciepłe kolanka w postaci etatu lub uczelni. Z drugiej strony firma rzeczywiście nie popłynie bez załogi. Tylko, że z reguły na rynku jest więcej pracowników niż zdolnych zarządzających.