Wybecylowałem tak, żeby obiad był mniej więcej na fakty - se siądziemy, zjemy, pooglądamy. Będzie fajnie. Okazało się, że nie tylko jebańce dalej mnie w dupala na sucho ruchają, to jeszcze moja własna osobista kobieta jedzie ze mną: 'Ciiiiicho, ja chcę ich posłuchać.' No se wroga na własnej krwi odchowałem
Ale byłem dzielny. Ani trochę nie oddałem schaboszczaka z buraczkami na podłogę
Ale byłem dzielny. Ani trochę nie oddałem schaboszczaka z buraczkami na podłogę
--
46&2