Zrobiłem wielką bruzdę pod kable, oczywiście młotem a nie przy pomocy bruzdownicy, sąsiedzi się cieszyli, żona też. Przytargałem większy odkurzacz bo moja przemysłowa zabawka nie dawała rady z gruzem. A, i przywiozłem też odpylacz jednak nie mogę go używać bo zapomniałem, że wywaliłem gniazdo 3f. Nie mogę się jutra doczekać. Będę miał nowy młot udarowy. Większy
Teraz zdałem sobie sprawę, że chyba nie jestem normalny albo mi odbija z powodu siedzenia w domu. Ja chcę do lasu, do parku, gdzieś...