o wyjaśnienie, plizz...

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-druga-tarcza-antykryzysowa-beda-ulatwienia/zfxnvxl

"W skrócie oznacza to, że Poczta Polska będzie masowo otwierać koperty, a następnie przesyłki skanować i dostarczać je elektronicznie. Nie ma to jednak dotyczyć przesyłek prywatnych" - poinformowano na stronach "Rzeczpospolitej".

"Projekt przewiduje, że miałoby to miejsce m.in. w przypadku postępowań administracyjnych, egzekucyjnych, karnych, karno-skarbowych lub w sprawach o wykroczenia, gdy przepisy przewidują doręczenie wezwań, zawiadomień oraz innych pism, od których daty doręczenia biegną terminy" - czytamy. Według pomysłodawców, w przypadku braku możliwości przekształcenia przesyłki listowej w postać elektroniczną, pocztowcy ponownie zakopertują przesyłkę i doręczą ją do adresata w pierwotnej postaci."

Tzn. najpierw będą otwierać, a potem się zorientują czy coś z tym można zrobić. Dobrze rozumiem?

To proste. Przygotowujesz dokument elektroniczny, drukujesz, wysyłasz pocztą, oni go digitalizują i wysyłają do odbiorcy, on zaś go drukuje, żeby było w archiwum przez 5 lat.

https://www.youtube.com/watch?v=HZcLfhq4l98

Oczywiście poczta będzie znała wszystkie adresy elektroniczne adresatów i oczywiście zapewni potwierdzenia odbioru przesyłek elektronicznych i oczywiście wszystko to będzie zgodne z kpa, o wszelkich tajemnicach nie wspomnę

Chciałbym poznać osobę odpowiedzialną za takie pomysły, a następnie ją zamknąć w klatce w zoo i dorobić się fortuny na sprzedaży pomidorów do rzucania w ów okaz bezmózga.

:djbanan
A jeśli się okaże, że dokument ma zszyte kartki i podajnik skanera sobie z tym nie poradzi, to poczta je włoży do innej koperty i dostarczy w formie papierowej.

Chyba pora się przeprosić z obsrańcami i zakupić gołębia pocztowego

To poczty mają już skanery? Myślałam że dalej faxy tylko

Nie pomyśleli aby jeszcze bardziej skrócić godziny pracy poczty? Aktualnie w placówce gdzie jestem przypisany dzięki skróconym godzinom jest zawsze kolejka na godzinę, mogliby załatwić tak, aby kolejki były na 3 godziny, a i ludzie bardziej by się tłoczyli

:tomcat_tc

Jak ci rodzinę skrócili? Każdego równo przycięli, czy jakiegoś członka rodziny w całości odjęli?

Nie rozumiecie... Pierw dostajemy pakiety do głosowania na prezydenta, wysyłamy je pocztą. Później w urzędach otwierają i jeśli krzyżyk jest postawiony w dobrym miejscu (po to ostatnio była zmiana na najwyższym stołku) to koperta idzie dalej. Jeśli krzyżyk wylądował w złym miejscu to koperta dziwnie znika. Proste? Proste!

:k0curek Tak by wynikało z tekstu ale z autopsji wiem, że kłopotliwe przesyłki leżą w rogu pod ścianą.

:k0curek poprawiłem autokorektę

A teraz poproszę wierzącego w uczciwe przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego o podanie swoich danych osobowych Na wieczną rzeczy pamiątkę

Mieliśmy wybory częściowo wolne, teraz bedziemy mieli częściowo tajne

To nawet nie chodzi o to, że PiS czy jakaś inna partia miałaby coś fałszować w sposób zorganizowany. To by się odbywało na samym dole i wynikałoby z normalnej bylejakości działania różnych instytucji i złej woli zwykłych, szarych ludzi.
.
A to jakiś sąsiad czy szwagier zakosi pakiet przeznaczony dla kogo innego i go zniszczy, albo zaznaczy głos według swojego uznania i wyśle.

A to jakiemuś listonoszowi nie będzie się chciało zaiwaniać z pakietami i napali nimi w piecu albo podrze i spuści do kanalizacji.

A to w urzędzie się pomylą i źle zrobią listę adresową.

I pewnie można by pewnie tak długo znajdować powody, dla których nie można by uznać wyborów za prawidłowo przeprowadzone.

No debile, kurwa...

Co jakiś czas odświeżam sobie pamięć


https://www.youtube.com/watch?v=uOc7bpb_-jE

Bardzo dobrze, że zgłosili taki pomysł, szczególnie po tym, jak posadzili ziomka z MON jako szefa poczty. Może społeczeństwo (wiadomo że nie wszyscy) zrozumie, jakie to ma konsekwencje dla możliwości przeprowadzenia uczciwych wyborów korespondencyjnie.

:k0curek no zgadza się, tym bardziej, że pozostaje jeszcze sprawa komisji wyborczych, do których jakoś coraz mniej chętnych się pali. Wezmą policję, wojsko i WOT?
W efekcie nie będziemy mieli pojęcia kto, kiedy i do kogo nasz głos zaniesie. Skąd mam mieć pewność, że trafił do urny?
Itd. itd.

:yoop nie za wiele wymagasz od społeczeństwa? Kto by pomyślał, że ludzie z kilku prostych i informacji wyciągną tak daleko idące, ale całkiem poprawne wnioski...

:yoop
Głosowanie korespondencyjne jako wyjątek jest ok. Do tej pory było tego kilkadziesiąt tysięcy na całą Polskę, czyli statystycznie 2-3 głosy korespondencyjne na jedną komisję obwodową. Można się wtedy bawić w przesyłki polecone, oddawane do rąk własnych wyborców, którym zależy na oddaniu głosu, więc wiadomo, że będą przestrzegali procedur i będa wymagali od innych ich przestrzegania.

Puszczenie tego na żywioł dla trzydziestu milionów, z których połowa jest niezainteresowana wyborami, a ich pakiety może spotkać różny los (np. mogą wylądować na śmietniku do wykorzystania przez kogoś zaradnego) to szukanie sobie kłopotów. Myślę, że w normalnym sądzie najwyższym wybory przeprowadzone w ten sposób nie mogłyby być uznane za ważne. W izbie mianowanej przez PiS specjalnie do orzekania o ważności wyborów takiej pewności bym nie miał.

:Saprofit nie chodzi o to, czego się spodziewam i nie oczekuję zbyt wiele.

Jednak najpierw PiS samo likwiduje głosowanie korespondencyjne, argumentując tym, że łatwo je sfałszować, a teraz, gdy chcą je przywrócić to najpierw najlepszy (i jedyny) "przyjaciel" Trump mówi, że przeprowadzanie wyborów korespondencyjnych w USA nie wchodzi w grę, bo przekręty, a teraz rząd sam strzela sobie w kolano w najlepszy możliwy sposób, obsadzając wojskowego wiceministra w firmie pocztowej oraz próbując ustawą usankcjonować zaglądanie do kopert przez tegoż wiceministra.

Trudno byłoby wymyślić lepszy sposób udupienia pomysłu głosowania korespondencyjnego niż to co PiS zrobiło.

A czy to coś da? Zobaczymy. Rewelacji się nie spodziewam.

A awiza ? Co bedzie ze slynnymi awizami ?

:tomasz35 awiza wygrają wybory Były już na ten temat sondaże

, awizo na prezydenta

Stanisław Anioł approved.

:tomcat_tc zazdroszczę, ja wczoraj po odbiór awizowanego poleconego czekałem tylko 3 godziny (w zeszłym tygodniu ludzie czekali po 4). A pracuję zdalnie i cały dzień jestem w domu.

"W skrócie oznacza to, że Poczta Polska będzie masowo otwierać koperty, a następnie przesyłki skanować i dostarczać je elektronicznie."
To po co w ogóle w tym przypadku poczta? Urzędy nie mogą wysyłać pism elektronicznie od razu do adresata? Zakładam, że więcej urzędów ma mój adres mailowy, niż najbliższa placówka pocztowa, bo ta go nie ma

:fankafranka
Bazę danych PESEL rozszerzy się o adres mailowy i numer telefonu i po sprawie.