Więc postanowiłem zajrzeć do ustawy, czy faktycznie, mamy do czynienia z czymś na kształt klęski żywiołowej. Ustawa dostępna pod adresem:
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170001897/T/D20171897L.pdf
Rzućmy okiem. Zaczyna się od definicji
Ilekroć w ustawie jest mowa o: 1) klęsce żywiołowej – rozumie się przez to katastrofę naturalną lub awarię techniczną, których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem;
Czy wygląda na to, że my tę definicję spełniamy? Najwyraźniej nie
Patrzymy dalej - Rozdział 3 "Zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela"
Art. 21. 1. Ograniczenia, o których mowa w art. 20, mogą polegać na"
(wynotowałem, te które już wprost wprowadzono, czyli 11 z nich spośród 19)
"1) zawieszeniu działalności określonych przedsiębiorców;
2) nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju;
4) całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
5) obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych;
6) obowiązku poddania się kwarantannie;
10) obowiązku opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń;
12) nakazie ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, obszarów i obiektów;
13) nakazie lub zakazie przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach;
14) zakazie organizowania lub przeprowadzania imprez masowych;
15) nakazie lub zakazie określonego sposobu przemieszczania się;
16) wykorzystaniu, bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej, nieruchomości i rzeczy ruchomych;
Kto się do powyższych obostrzeń nie stosuje podlega każe grzywny.
Ja się pytam: to co my teraz mamy, jeśli nie stan klęski żywiołowej? Jest spełniona definicja, zostało wprowadzonych większość ograniczeń swobód obywatelskich z listy, którą ta ustawa przewiduje Co ten rząd sobie wyobraża* i po co w ogóle jest ta ustawa?
Dykta zdaje się być niezwykle szlachetnym materiałem w porównaniu z tym, z czego ulepiona jest pokraczna konstrukcja naszego "rządu"
* to tylko figura retoryczna, w gruncie rzeczy nie podejrzewam ich o wyobraźnię
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170001897/T/D20171897L.pdf
Rzućmy okiem. Zaczyna się od definicji
Ilekroć w ustawie jest mowa o: 1) klęsce żywiołowej – rozumie się przez to katastrofę naturalną lub awarię techniczną, których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem;
Czy wygląda na to, że my tę definicję spełniamy? Najwyraźniej nie
Patrzymy dalej - Rozdział 3 "Zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela"
Art. 21. 1. Ograniczenia, o których mowa w art. 20, mogą polegać na"
(wynotowałem, te które już wprost wprowadzono, czyli 11 z nich spośród 19)
"1) zawieszeniu działalności określonych przedsiębiorców;
2) nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju;
4) całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
5) obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych;
6) obowiązku poddania się kwarantannie;
10) obowiązku opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń;
12) nakazie ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, obszarów i obiektów;
13) nakazie lub zakazie przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach;
14) zakazie organizowania lub przeprowadzania imprez masowych;
15) nakazie lub zakazie określonego sposobu przemieszczania się;
16) wykorzystaniu, bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej, nieruchomości i rzeczy ruchomych;
Kto się do powyższych obostrzeń nie stosuje podlega każe grzywny.
Ja się pytam: to co my teraz mamy, jeśli nie stan klęski żywiołowej? Jest spełniona definicja, zostało wprowadzonych większość ograniczeń swobód obywatelskich z listy, którą ta ustawa przewiduje Co ten rząd sobie wyobraża* i po co w ogóle jest ta ustawa?
Dykta zdaje się być niezwykle szlachetnym materiałem w porównaniu z tym, z czego ulepiona jest pokraczna konstrukcja naszego "rządu"
* to tylko figura retoryczna, w gruncie rzeczy nie podejrzewam ich o wyobraźnię