Samolot zaczyna spadać.
Na pokładzie 4 pasażerów: Kaczyński, Morawiecki, Papież Franciszek i 10-letni chłopiec.
Są 3 spadochrony.
Morawiecki krzyczy: Jestem najmądrzejszy w Polsce, muszę rozwiązać wszystkie problemy moich kolesi...znaczy wszystkich Polaków!
Bierze spadochron i skacze.
Kaczyński: Jestem zbawcą narodu polskiego!
Bierze spadochron i skacze.
Ojciec Franciszek podaje spadochron chłopczykowi i mówi: Moje życie już dobiega końca,
Twoje dopiero się zaczyna.
Bierz spadochron i ratuj się!
Chłopiec na to: Spokojnie proszę Papieża. Zostały 2 spadochrony.
Najmądrzejszy facet w Polsce wyskoczył z moim tornistrem.
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/