Dziś tościki z serem i pieczarkami, potem grochówka, cannelloni i pudełeczko ptasiego mleczka. Robota zrobiona, nowy projekt rozpoczęty, online z zespołem obgadaliśmy wszystko co trzeba. Drugi garnek grochówki (bo ugotowało mi się troszkę ze dużo) oddałem koledze. Dorzuciłem mu jeszcze cztery porcje cannelloni i samodzielnie zrobionego hummusu. Teraz kombinuję jaki film dziś wrzucić.
A co tam u Was?
A co tam u Was?
--