Z psychiatryka uciekł pacjent, ktory uważa się za lekarza. Pod osłoną nocy obezwładnia ludzi w bramach, parkach, pustych parkingach i wykonuje amatorską kolonoskopię przy użyciu węża z pralki typu frania i kamery otake.

:brogman wiesz o tym z pierwszej... yyy... ręki?

:andyt6
To pewnie on. Dr Grobman i Mr Kolon

Szukasz go żeby ci też zrobił?

:brogman
Może być kolega tego
https://youtu.be/MeveqVjcHzc

:kocia_mama

Nie on pierwszy
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25764083,chcial-uratowac-zycie-zony-rura-od-prysznica-kobieta-zmarla.html

Dla tych co nie mają dostępu do Wyborczej:

"Dramat rozegrał się jesienią 2017 roku. Małżeństwo Mirosław i Katarzyna N. pojechali na imprezę do znajomych. Tam kobieta sięgnęła po kokainę i piła alkohol. Do domu w Krakowie wrócili późnym wieczorem. Kolejnego dnia rano kobieta obudziła mężczyznę, mówiąc, że źle się czuje. Okazało się, że będąc jeszcze pod wpływem alkoholu i narkotyków, zażyła lek przeciwlękowy Xanax.

Gdy kobieta zemdlała, mąż postanowił zrobić jej płukanie żołądka. Zaciągnął żonę do łazienki, zdemontował słuchawkę od prysznica, a rurę włożył do gardła. Gdy to nie dawało efektu, zadzwonił do swojego kolegi, ratownika medycznego. Ten polecił mu, by jak najszybciej wezwał pogotowie. Gdy jednak karetka przyjechała na miejsce, było już za późno. Kobiety mimo reanimacji nie udało się uratować.

Wyniki sekcji zwłok pokazały, że woda, którą Mirosław N. wlewał do gardła żony, nie trafiła do żołądka, ale do płuc.

W piątek w krakowskim sądzie zapadł wyrok. N. pójdzie na dwa lata do więzienia. Zebrane dowody wskazują, że przyczyną zgonu było toksyczne stężenie narkotyków, leków i alkoholu. Jednak działania mężczyzny stanowiły dodatkowe obciążenie."

Otruł ją wodą.

:brogman
Utopił ją.

Otruł

:k0curek czyli te seriale paradokumentalne są faktycznie na faktach.
A ja zawsze myślałem, że scenarzyści tych dzieł za dużo ćpią i im take potworki wychodzą

:brogman
Utopił.


Znaczy - chyba, bo nikt mnie nigdy nie utopił, to nie wiem na 100%.

A może i otruł, w sumie fajnie, że jest wybór.

a to nie jest tak, że udzielał jej pierwszej pomocy i chociaż robił to nieprawidlowo, to jest nietykalny

:wisz-nu jeszcze możesz wyłapać zarzuty za błąd w sztuce medycznej

:wisz-nu udzielał pierwszej pomocy... Równie dobrze mógł ją podłączyć do gniazdka elektrycznego przy użyciu kabla wyrwanego z żelazka i twierdzić, że zastosował elektrowstrząsy.

:poradnia albo wsadzić rurkę ustno-gardłową

:brogman albo wsadzić

:brogman nie fantazjuj

https://www.youtube.com/watch?v=EAwWPadFsOA

Jak się wsłuchacie, to on tam krzyczy "kolonoskopia".