Legenda głosi, że w XI wieku Lady Godiva wybrała się w dzień targowy na konną przejażdżkę ulicami Coventry, którą odbyła nago. Miał to być protest na znak działań jej męża Leofrica, żądającego od swoich poddanych niewyobrażalnego podatku.
Lady Godiva, chcąc pomóc obywatelom, błagała go, by zmienił zdanie. Leofric rzekomo powiedział, że uczyni to, gdy ona wsiądzie “nago na konia i przejedzie przez rynek pełen ludzi, z jednego końca na drugi”. Podanie mówi, że dwa razy żony nie musiał namawiać.
Czy jednak naprawdę szanowana, średniowieczna dama była w stanie zdobyć się na tak szalony i desperacki krok w imię poddanych?
Dar od Boga
Choć większość historyków uważa opowieść o nagiej przejażdżce za mit, to sama Lady Godiva istniała naprawdę. Znana również pod imieniem Godgifu, oznaczającym “dar od Boga”, żyła w XI wieku i zasłynęła ze swojej hojności dla kościoła.
Po pierwszym mężu odziedziczyła niemałą fortunę, którą “myśląc, że jest na łożu śmierci, zapisała w testamencie (…) klasztorowi w Ely”. Udało jej się jednak wyzdrowieć i ponownie wyjść za mąż za lorda Mercji, Leofrica. Wraz z nim wsławiła się działalnością dobroczynną, pomagając m.in. założyć w 1043 r. klasztor benedyktyński w Coventry. (...)
Dokończenie:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2020/02/25/naga-dama-z-coventry-czy-lady-godiva-istniala-naprawde/