zialena82
Trudno sobie wyobrazić gorszego ale moja wyobraźnia już nie raz zawiodła w tej kadencji.
Przypomina mi się - może nie na temat - dyskusja dzień, może dwa po tym jak Adrian nie zaprzysiągł wcześniej wybranych sędziów TK tylko zaprzysiągł swoich w ich miejsce.
Była dyskusja w jakiejś TV - dwóch profesorów i jeden młody doktorant.
I pytanie było jedno - dlaczego Adrian to robił.
I profesorowie jak jeden mąż przekrzykiwali się między sobą - że PIs chce mieć TK pod kontrolą. A ten doktorek młody milczał i się nie wtrącał do dyskusji. I w końcu mu zezwolili na wypowiedzenie swojej opinii.
I powiedział - zastanówmy się nie dlaczego, ale po co to zrobił.
Profesorki swoje - bo chce mieć TK pod kontrolą.
- A dlaczego?
I tu nikt z nich nie zająknął się - same komunały.
A młodzieniec powiedział: zobaczycie jakie ustawy będą przepychać przez ten trybunał.
Wydawało mi się wtedy, że bzdury gada. I się niestety pomyliłem.
Więc wracając do sedna - niewykluczone, że Adrian nie będzie najgorszym prezydentem.