APOLLO — „NAMIĘTNOŚĆ".

Dramat amerykański, ze złotej seryi „Mac Clurę”, z miss Shirley Mason w roli głównej. Własność ajencji „Polfima".

Są arcydzieła i arcydzieła. Filmą monumentalną była naprz. „Dziesiąta symfonja" i obrazem niezwykłym, przewybornym w swym rodzaju był „Whip". Stosunku ich wartości niemożna wszelako oceniać jakąś wspólną miarą, ponieważ były to wielkości najzupełniej różne. „Namiętność" jest filmą niewątpliwie bardzo dobrą, lecz z obrazami jak „Dusze Wschodu” lub „Ogród rozkoszy” — nie mającą nic absolutnie wspólnego.

„Namiętność" jest filmą sensacyjną, jakiemi były: powyżej wspomniany „Whip“, „Opium", lub „Kobieta i wino”... i tej samej, co tylko wymienione, wartości.

Treścią utworu jest, iż wszelkie szały, i wszystkie wybuchy namiętności, i najpotężniejsze choćby płomienie zmysłowe — w ostatecznym wyniku dają niesmak i znużenie jedynie. Tępieje wrażliwość, domagając się podniet coraz to silniejszych, zmysłowe upojenia nie zaspakajają rozszalałych pragnień, potęgują je raczej — i dusza tęskni. Tęskni do słońca, do ożywczej rosy rodzinnych upojeń, do prawdziwej miłości...

Filma omawiana opowiada nam dzieje młodej sieroty, mającej, na swe nieszczęście, zbyt wiele pieniędzy i o wiele za dużo przyjaciół, nazbyt wesołych w dodatku, co sprawia, iż stacza się ona na sam brzeg przepaści, a od ostatecznego upadku ratuje ją wrodzona czystość jedynie i pomoc, jaką jej dał, w ostatniej już chwili, zakochany w niej narzeczony.

Fabuła ta pozwala reżyserowi na pokazanie nocnego życia New-Yorku, jego restauracji, kabaretów i innych miejsc lżejszych rozrywek. Wystawy mód, walki bokserów, atrakcje słynnego Luna-Parku nad Hudsonem i t. p. — nadzwyczaj ożywiają filmę.

Na uwagę zasługują tańce, ostatni zwłaszcza, noszący nazwę „tańca prawdziwej miłości", w którym w powiewne szaty przybrane tancerki pląsają lekko po toczących się falach, bijącego o brzeg morza.

Wspaniała wystawa, dobra reżyserja i przepyszna gra artystów, których się widziało w „Whip’ie, stawiają filmę tę w rzędzie lepszych okazów kinematograficznej sztuki.

Główną bohaterkę obrazu, Ewę, odtworzyła pełna wdzięku amerykańska piękność, miss Shirley Mason, grająca bardzo dobrze. Na wyróżnienie zasługuje również aktorka, której powierzano rolę ułomnej żony atlety Leonidas’a.

„Namiętność” mieć będzie niewątpliwie powodzenie nie mniejsze, aniżeli niem się cieszył w swoim czasie „Whip".

Kino, 15-01-1920

100lattemu.pl