CO MÓWI O P. GRABSKIM SOCYALISTA?

Plany skarbowe p. Władysława Grabskiego, zainteresowały wybitnego ekonomistę, socyalistycznego posła dra Hermana Diamanda, który rozpatruje je na tamach „Trybuny". — Konstatując, że dra Bilińskiego utrącili ci, których samowolę i nieuctwo pragnął ograniczyć, wysnuwa dalszy wniosek, że rząd p. Skulskieqo, chcąc był jednolitym, musiał wrócić do szlifa skarbu dyletanta i w p. Władysławie Grabskim znalazł harmonijne uzupełnienie.

Nie ulega kwestyi, że i p. Grabski, jak wszyscy zresztą dyletanci, ożywiony jest najlepszą wolą. Dobra, najlepsza wola jest właśnie cechą znamienną dyletanta; różni on się właśnie od fachowca dysproporcyą między wolą a zdolnością wykonania najlepszych zamiarów. Dyletant, to odwrócenie określenia goetowskiego: „jene Kraft, die das Bose will und das Gute schafft" (siła, która chce zła, a tworzy dobro).

Dyletant na czele resortu wszędzie jest eksperymentem ryzykownym bardzo, nawet taki, gdzie ministeryum jest dobrze zorganizowaną, sprawnie działającą maszyną, niezależną we wszystkiem od kierownika. U nas atoli, gdzie na czele każdej prawie sekcyi słoi dyletant, mający pod sobą sa-mych znowu prawie dyletantów, minister dyletant staje się groźnem niebezpieczeństwem. Prawdziwość tego twierdzenia wykazali dowodnie p. Englich i Karpiński. Program ministra Grabskiego, znany z jego enuncyacyi wobec prasy warszawskiej przejąć musi nowemi obawami wszystkich dbałych o skarb państwa.

ORGAN NARODOWEJ DEMOKRACYI „SŁOWO POLSKIE” STWIERDZA, ŻE GRABSKI I SEJM W SPRAWIE STOSUNKU MARKI DO KORONY POPEŁNILI OMYŁKĘ!

Na łamach „Słowa Polskiego" organu narodowej demokracyi we Lwowie pojawił się artykuł p. t.: „Po walce o korony", w którym na wstępie czytamy:

„Sejm odrzucił wszelkie inne wnioski zmierzające do podniesienia tego stosunku na korzyść korony. Obywatel musi się poddać woli ustawodawcy, nawet, jeśli ona się pomyliła.

Że Sejm się pomylił, mówi o tern „Słowo Polskie" w sposób umiarkowany, tak zresztą jak oceniało całą walkę o koronę.

Pomijając fakt, że ta „pomyłka” jest niepowetowaną krzywdą dla Małopolski, przeciw czemu wystąpił w komisyi Sejmu sam przywódca endecyi we Lwowie dyr. banku pos. dr. Adam, a co uzasadnił tak, że pod tym względem nie istnieje żadna wątpliwość, stwierdzić należy perfidyę niektórych polityków z endeckiego obozu krakowskiego, którzy w sprawie tej zajęli zgoła różne stanowisko od stanowiska organu endecyi we Lwowie.

Do występu tej grupki z „ekonomistą" Tabaczyńskim na czele nie przywiązujemy większej, a bodaj że żadnej wagi, podkreślamy tylko ten istotnie wielce znamienny moment tego wystąpienia.

Czyżby ci sami lodzie, którzy pomawiają innych o dążenie do separatyzmu dzielnicowego wytworzyli separatyzm we własnym obozie?

• • •

Przemysłowy okręg chrzanowski zamieszkały przez górników, robotników kopalnianych będzie należał do ciężej pokrzywdzonych, bo drożyzna da się we znaki szerokim masom proletaryuszy, którzy głosami swemi spowodowali wybór posła Tabaczyńsktego.

Górnicy i robotnicy chrzanowscy będą mogli dokładnie zaobserwować czy poniosą jakie straty właściciele kopalń i jak dotkliwie relacya ograbi ich kieszenie. To też posła Tabaczyńskiego, który specyalnie o interesy swoich wyborców dbać powinien, również ich specyalnej uwadze polecamy.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 22-01-1920

100lattemu.pl