Nie wiem jak w innych regionach kraju, ale w Poznaniu mamy długą tradycję kościelnej pedofilii i to zarówno w zakresie bezpośredniego uczestnictwa jak i aktywnego wspierania i krycia winnych. Nie wiem, czy w innych regionach jest podobnie, czy tutaj się mniej z tym kryją, ale fakt jest faktem.
Tym razem wypłynęła taka sprawa, że metropolita zatrudnił w kurii księdza, na którym ciążą zarzuty wielokrotnego wykorzystania seksualnego i zgwałcenia ministranta
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/metropolita-poznanski-zatrudnil-pedofila-tego-rodzaju-praca-nie-niesie-zagrozen/bb246br
Poniekąd byłbym skłonny zrozumieć tłumaczenie, że w ten sposób pracuje z dala od dzieci itd...ale do ciężkiej cholery:
1. Został wydalony ze stanu duchownego, więc raczej nie za niewinność
2. wspomniany metropolita, napiszmy wprost jego nazwisko, warto pamiętać z czego jest znany: Stanisław GĄDECKI odmówił wcześniej współpracy z prokuraturą i wydania dokumentacji
2. Inni księża również odmówili współpracy w śledztwie - doznali masowej amnezji. Nie wątpię w to. Przecież to nie do pomyślenia, żeby dobrzy ojczulkowie składali fałszywe świadectwo zaniedbując wsparcie dla ofiary gwałtu by chronić bandytę gwałciciela. Stawialiby się takim postępowaniem w jednym rzędzie z tym zwyrodnialcem. Katoliccy księża chyba tacy nie są...
3. facet, który jest pedofilem-gwałcicielem powinien siedzieć w zakładzie zamkniętym, a nie na ciepłej posadzie
Przypomnijmy, bo warto o tym pamiętać: poznański kościół od dawna jest oskarżany o bycie wylęgarnią i przytułkiem dla pedofili, żeby daleko nie szukać można przypomnieć sprawę Juliusza Paetz - oskarżanego o wykorzystywanie dzieci, oczywiście wybroniony przez kolegów z kurii.
Zatem darmowa porada dla wszystkich zwyrodnialców, jeśli chcecie bezkarnie gwałcić dzieci to najpierw trzeba ukończyć specjalistyczne szkolenie w seminarium. Wówczas jest szansa, że Kościół Katolicki reprezentowany obecnie w Poznaniu przez Stanisława GĄDECKIEGO uczyni wszystko by swoich ochronić.
Tym razem wypłynęła taka sprawa, że metropolita zatrudnił w kurii księdza, na którym ciążą zarzuty wielokrotnego wykorzystania seksualnego i zgwałcenia ministranta
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/metropolita-poznanski-zatrudnil-pedofila-tego-rodzaju-praca-nie-niesie-zagrozen/bb246br
Poniekąd byłbym skłonny zrozumieć tłumaczenie, że w ten sposób pracuje z dala od dzieci itd...ale do ciężkiej cholery:
1. Został wydalony ze stanu duchownego, więc raczej nie za niewinność
2. wspomniany metropolita, napiszmy wprost jego nazwisko, warto pamiętać z czego jest znany: Stanisław GĄDECKI odmówił wcześniej współpracy z prokuraturą i wydania dokumentacji
2. Inni księża również odmówili współpracy w śledztwie - doznali masowej amnezji. Nie wątpię w to. Przecież to nie do pomyślenia, żeby dobrzy ojczulkowie składali fałszywe świadectwo zaniedbując wsparcie dla ofiary gwałtu by chronić bandytę gwałciciela. Stawialiby się takim postępowaniem w jednym rzędzie z tym zwyrodnialcem. Katoliccy księża chyba tacy nie są...
3. facet, który jest pedofilem-gwałcicielem powinien siedzieć w zakładzie zamkniętym, a nie na ciepłej posadzie
Przypomnijmy, bo warto o tym pamiętać: poznański kościół od dawna jest oskarżany o bycie wylęgarnią i przytułkiem dla pedofili, żeby daleko nie szukać można przypomnieć sprawę Juliusza Paetz - oskarżanego o wykorzystywanie dzieci, oczywiście wybroniony przez kolegów z kurii.
Zatem darmowa porada dla wszystkich zwyrodnialców, jeśli chcecie bezkarnie gwałcić dzieci to najpierw trzeba ukończyć specjalistyczne szkolenie w seminarium. Wówczas jest szansa, że Kościół Katolicki reprezentowany obecnie w Poznaniu przez Stanisława GĄDECKIEGO uczyni wszystko by swoich ochronić.