Fotki sprzed kilku dni, z miejsca, gdzie żurawie robią sobie postój w swoim locie na Florydę. Lecą z Kanady, z płn USA, na Florydzie będą spędzać zimę.

Kilka dni temu było ich tam ponad 19 000. Zapytaliśmy strażnika jak liczą te żurawie.
- liczymy nogi i dzielimy przez dwa - brzmiała odpowiedź. Cóż, jak człowiek zadaje goopie pytania to ma odpowiedź
A poważniej to kilka/kilkanaście osób liczy szacunkowo

Zdjęcia nie są najlepszej jakości - robione "z ręki", zimno, wiatr, nienajlepsze światło, spory zoom - ale myślę, że się spodobają

Ptak to żuraw kanadyjski, miejsce nazwywa się Jasper-Pulaski Fish & Wildlife Area. Najwięcej jest ich w tym rezerwacie, ale lądują po polach w promieniu kilku mil. W ciągu 1,5 h widzieliśmy ponad 2 000 żurawi. Chyba więcej, niż łącznie w całym dotychczasowym życiu





















































Filmik też nienajlepszy, ale przynajmniej słychać jak drą dzioby

https://www.youtube.com/watch?v=zQB7JHYaL3I


To tyle na dzisiaj - na wiosnę, jak żurawie będą wracać, to je powitamy

Pięknie!

Lecą żurawie....

Kurde - Jankes zapierdziela na koniec świata, żeby zobaczyć żurawie.
Bezsensu.
U mnie są do zobaczenia na co dzień.
No fakt nie tyle, ale drą się jak by tęskniły do tych amerykańców

nasze już dawno odleciały. Tylko nie tak porządnie jak u Tomka. Jakieś wygibasy wyczyniały nad moim domem i teraz nie wiem: mam się bać?

, jakos do Chicago nie chca wstepowac, trzeba jechac za nimi

no nie wiem - jakiś miesiąc temu jeszcze je widziałem u siebie - myślałem, że one razem z gęsiami odlatują a ich jeszcze nie widziałem co by spadały od nas

skąd wiesz, że 2000? Liczyłeś nogi?

A co, jak parzysta liczba żurawi była jednonoga?

:krzycz22 , tak, tak poradzili to tak liczylem

:tomasz35

So kamjenie, je git

Kurła nie kłamał. To po uj wrzucasz jak nie ma kamjeni

:djbanan ojtam ojtam, za tydzień będą

Grały w węża w powietrzu...

:tomasz35 Co ty kłamiesz toć to widać że Gryfińskiej Gminy Użytki z latającymi szkodnikami na pierwszym planie żeś fotografił A na serio - mam w mojej okolicy lotnisko startowe żurawi, przylatują, robią sejmiki, najbardziej spektakularny jest start jak już uradzą to startują godzinę latają w kółko i się tasują i nagle z kółka jest kilka kluczy i poszły. I mam ciekawostkę w temacie żurawi. Mamy pod Gryfinem jedyną wioskę w Polsce nazwaną na cześć tych ptaków ale przeż "ó" czyli Żórawie. Kamienji też nie ma a zdjęć nie umiem, ale jak zobaczyłem Twoje foto to jakbyś pod koniec października u nas był :P Pozdrawiam