Mam taki sam dylemat jak :oiko - wzięłam dzień urlopu dla podratowania organizmu szarpanego przeziębieniem, obudziłam się tak ni przypiął, ni przyłatał i nie wiem: wstawać czy gnić?
No to
--
Tylko w bajkach i w marzeniach dziewczynek książę podjeżdża majestatycznie na białym koniu - w prawdziwym życiu koń albo się potknie, albo zes*ra