Nielegalne spożywanie alkoholu w okresie prohibicji stanowiło główną rozrywkę mieszkańców Nowego Jorku. Wzbranianie się od picia napojów alkoholowych było wręcz wyrazem niestosownego zachowania podczas spotkań towarzyskich i biznesowych. Amerykanie z pędzenia, dystrybucji i konsumpcji nielegalnego alkoholu uczynili niemal sport narodowy.
Po uchwaleniu i ratyfikowaniu 18. poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, od razu wiadome było, że pełna kontrola związana z prohibicją wydawała się wręcz niemożliwa. Amerykanie picie drinków traktowali jako dobrą zabawę i mieli sobie za nic obowiązujące prawo.
Prohibicja – przewrotna zachęta do sięgania po kieliszek
Wielu mieszkańców Nowego Jorku i innych dużych miast dotąd stroniących od alkoholu, zaczęło spożywać trunki w takich ilościach, że… wpadło w alkoholizm. Jedną z ciekawszych była historia Roberta Benchleya, popularnego rysownika i gorącego zwolennika prohibicji. Podczas jednego z wypadów ze swoją koleżanką redakcyjną, pisarką Dorothy Parker zapragnął dowiedzieć się, o co ten cały szum i spróbować whisky z lodem. Szkocka tak bardzo przypadła mu do gustu, że z końcem lat 20. XX wieku wpadł w nałóg alkoholowy, a przyczyną jego śmierci były powikłania związane z zapaleniem wątroby! (...)
Dokończenie:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/10/04/10-sposobow-na-picie-w-czasach-prohibicji-dowiedz-sie-jak-amerykanie-zrecznie-omijali-prawo/