Przetestowałam ją na sobie przez 6 tygodni.

Wyniki po tej diecie te najważniejsze:

Hemoglobina 14,9
Choresterol 198 w tym ten dobry 63,2
Cukier 74
TSH 1,760 a przed było 4,650

Jest skutek uboczny - zgadnijcie jaki i jaka to dieta?

Hmmm... trudne pytanie !

piwna. Też polecam

:trabik
I skutek uboczny, to piwny brzuchol.

Ale żeby tyle wódki wypić... 6 tygodni, dzień w dzień?

:zywel

Ma się tę silną wolę.

:empatyczna milosc?

:mariolpin

Takich wyników nie mam.

Wegetariańska.

Post Dąbrowskiej?

Ducan

:tomcat_tc

I taki mięsożerca, jak ja dałam radę.

:empatyczna 6 tygodni całkiem sporo na taką restrykcyjną dietę, szacunek za wytrwałość

:empatyczna gratuluję głupoty

To nie dieta tylko wyniszczająca głodówka

:kocia_mama jak ktoś się ujowo zabiera, to każda dieta będzie wyniszczającą głodówką.

Mam lepsze wyniki nie stosując żadnej diety - żrę wszystko.
Polecam mniej żreć i się ruszać

:kocia_mama

Rzeczywiście wyniszczyła mnie okropnie, co widać po wynikach badań.

:kashpir
Mało jadłam i bardzo dużo codziennie ćwiczyłam i mimo wszystko waga szła do góry, a ja się coraz słabiej czułam. To tarczyca zaczęła szwankować i rujnować organizm.
Teraz, po diecie, rozpiera mnie energia i wszystko wróciło do normy.

:tomcat_tc

I jeszcze potem 6 tygodni wychodzenia z diety, aby nie było efektu jojo.
Waga 52 kg teraz przy wzroście 155 cm. I stoi, a jem już wszystko - oczywiście nie obżeram się i nie jem śmieciowego jedzenia.

NŻT

:empatyczna super!!!!!

dieta ŻPŻ (żryj połowę żarcia)

:empatyczna to się pochwal w końcu jaka to dieta, bo ja jak nie odstawię tych 5-6 piw dziennie to dupa z zrzucania wagi

:m_niebieski odpisała, że :tomcat zgadł.

Borze, wyniszczam się od ponad dwóch dekad i dopiero teraz się o tym dowiedziałem?

:ami56

A zalecano mi już leki na: choresterol, ciśnienie, hormon na tarczycę i nawet sugerowano, że chyba też niedługo na cukrzycę będzie trzeba zaczynać.
Przeraziłam się, bo byłam świadoma skutków ubocznych i zażywania tych leków do końca życia, więc spróbowałam innej drogi na polepszenie tych parametrów. Znalazłam, zastosowałam, długo się do tego przymierzałam, myślałam, że nie dam rady, ale postanowiłam jednak spróbować. Najpierw tydzień, poszło super, potem drugi, trzeci i tak doszłam do 6 tygodni. Dłużej nie można, ale można ją powtarzać po 3 miesiącach od zakończenia poprzedniej.
Recepty wyrzuciłam, nie biorę żadnych leków, cera się poprawiła, włosy super, waga w dół, samopoczucie rewelacja i nic mnie nie boli, nadciśnienie książkowe, w anemię nie wpadłam, nawet kręgosłup i kolano już nie daje o sobie znać.

Wiem, że sporo chorób w początkowej fazie można wyeliminować odpowiednią dietą, a leki to już ostateczność.

:m_niebieski

Dieta dr Dąbrowskiej, w której podczas jej stosowania możesz jeść tylko wybrane warzywa i owoce. Całkowicie musisz wyeliminować alkohole, papierosy, kawę, herbatę, wszelkie tłuszcze, nabiał, mięso, ryby i węglowodany.

To się nazywa: halucynacje z niedożywienia

:kashpir

No, bo ziemniaków też nie można jeść.

:tilliatillia to nie dieta wege, która zbilansowana jest zdrowa, tylko taka szurska dieta

:empa jeśli odstawiłaś syfiaste jedzenie to nic dziwnego że wyniki i samopoczucie się poprawiło. Ale potrzymaj jeszcze chwilę tę dietę i wtedy napisz jak super się żyje bez wielu ważnych składników odżywczych