W 2016 roku nastała moda na apele smoleńskie (gimby pewnie już nie pamiętają, wszystko co starsze niż miesiąc to prehistoria). Podczas obchodów Poznańskiego Czerwca w tymże 2016 roku doszło do zgrzytów (nie pierwszy, nie ostatni raz, apele były dość kontrowersyjne), otóż miasto nie zgodziło się na apel smoleński, a wojsko (czasy Antonella) w takiej sytuacji miało nie wziąć udziału w obchodach, gdyż władze miasta nie chciały ich wpuścić na plac, gdzie odbywały się uroczystości. Dodatkowo na uroczystości przyjechali prezydenci Polski i Węgier.
Napięta sytuacja napieła się jeszcze bardziej, gdy wojewoda wielkopolski oraz Krzysztof Szczerski (co ostatnio nie został komisarzem w UE, ani żadnej innej fuchy nie dostał, podobnie jak Becia) zagrozili zabraniem z imprezy prezydentów.
- Jeśli nie wpuścicie wojska, to prezydenci nie wezmą udziału w obchodach. Będziecie odpowiadać za międzynarodowy skandal. A jak pan za dwa lata nie będzie dyrektorem, to co? Niech się pan zastanowi nad tym.
Na tak postawione groźby odpowiedział Andrzej Białas, z Poznańskiego magistratu:
- Ja akurat już umieram, więc mi to powiewa. Nie musi mi pan grozić.
Następnie strona rządowo-prezydencka ustąpiła, wojsko macierewiczowskie na plac nie weszło, prezydenci zostali, apelu smoleńskiego nie było, skandalu również.
Andrzej Białas właśnie zmarł.
Napięta sytuacja napieła się jeszcze bardziej, gdy wojewoda wielkopolski oraz Krzysztof Szczerski (co ostatnio nie został komisarzem w UE, ani żadnej innej fuchy nie dostał, podobnie jak Becia) zagrozili zabraniem z imprezy prezydentów.
- Jeśli nie wpuścicie wojska, to prezydenci nie wezmą udziału w obchodach. Będziecie odpowiadać za międzynarodowy skandal. A jak pan za dwa lata nie będzie dyrektorem, to co? Niech się pan zastanowi nad tym.
Na tak postawione groźby odpowiedział Andrzej Białas, z Poznańskiego magistratu:
- Ja akurat już umieram, więc mi to powiewa. Nie musi mi pan grozić.
Następnie strona rządowo-prezydencka ustąpiła, wojsko macierewiczowskie na plac nie weszło, prezydenci zostali, apelu smoleńskiego nie było, skandalu również.
Andrzej Białas właśnie zmarł.
--
b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b