Czegoś nie rozumiem. Obserwuję na revolucie m.in. 2 pary walutowe:
PLN -> SEK oraz SEK -> PLN. I dotychczas było logicznie: jak jedna rosła, to druga spadała i na odwrót. Ale dziś zobaczyłem coś, co wstrząsnęło mną i moja wiedzą ekonomiczną:
Równoczesny spadek względnej wartości obu walut w tych parach. Jak to możliwe
PLN -> SEK oraz SEK -> PLN. I dotychczas było logicznie: jak jedna rosła, to druga spadała i na odwrót. Ale dziś zobaczyłem coś, co wstrząsnęło mną i moja wiedzą ekonomiczną:
Równoczesny spadek względnej wartości obu walut w tych parach. Jak to możliwe
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.