"- Informuję, że w dniu jutrzejszym zamierzam złożyć rezygnację z funkcji marszałka Sejmu - oświadczył Marek Kuchciński."

https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/190809469-Kuchcinski-odchodzi-ze-stanowiska-marszalka-Kaczynski-Nie-zlamal-prawa.html

Ciekawe co dalej...

#winatuska
#tuskania
#dolinagównowa

To Sikorski wygra te trzy i pół stówy?

:servin Przez8OsiemOstatnichLat.
Kuchciński zrezygnował, niech Tusk też zrezygnuje

dowcip dnia - marszałek podjął decyzję...

:maciej1988 No raczej nie. Zakład był o to, czy Kuchciński zostanie odwołany, a nie o to, że sam odejdzie.

Misio wyszedł. Może dla niego miejsce było szykowane?

Podobno następny marszałek będzie mniej lotny.

Następnego dadzą takiego, który boi się latać. To może i sam prezes nim zostanie

[*] Wpisujcie miasta.

Ciekawe kto weźmie tę robotę na trzy miesiące przed wyborami?

Niby taki mocny, a karta bita



Teraz będzie Wassermanówna.

Przed dymisją Kuchcika latało w powietrzu wiele argumentów za tym, że PiS raczej będzie luftmarszałka bronił, bo może się okazać, że takich lotników jest więcej i wtedy będzie PiS stał w trochę podbramkowej sytuacji.

No to właśnie się okazało, że jakiś czas temu marszałek senatu (który zdaje się w tym tygodniu mówił, że nie latał z rodziną) poleciał na Węgry z żoną. I córkami. I wnuczkami.


Informacje o lotach Szydło i Morawieckiego gdzieś się zagubiły. Ale cudownie odnalazły się listy lotów Tuska (o czym np 7 lat temu pisał Nesweek).

Gdzie oni teraz drugą taką łajzę znajdą na stanowisko marszałka?

:pies_kaflowy, łajz to oni mają pokaźne zapasy

Teraz tak po prawdzie, gdyby ktokolwiek z nas mając własną firmę, woził się z rodziną na wycieczki za kasę z własnej firmy to by do końca życia spłacał kary dowalone przez fiskusa.

A ten, nie bójmy się użyć tego określenia, złodziej i kłamca jedyne co straci to kilka ostatnich pensji za piastowanie funkcji.

Za coś takiego powinna być czapa, a rodzinka obciążona rachunkiem za wszystkie odbyte loty plus odsetki.

:maciek_cherokee Bardziej mnie wzrusza, że kłamali na temat lotów, ale jakoś prawie nikomu to nie przeszkadza. W zachodnich demokracjach ci ludzie byliby skończeni politycznie, tak jak Clinton. On nie poleciał za to, że z Moniką się zabawiał, ale za kłamanie w tej sprawie.

Zlodziej kradnie kilka milionow i nic mu sie nie dzieje, tak, to kazdy by chcial.
Panstwo prawa!
Edyta ale widze, ze niektorych bardziej oburza, ze klamal, ze kradl, niz sam akt kradziezy.

zobaczycie że dzisiaj temat dnia w kurwizji będą loty Tuska .
"I w dodatku Tusk latał Lotem zabierając tym samym miejsca normalnym obywatelom! A pan marszałek kochany swoimi lotami prywatnym odrzutowcem zwiększał dostępność miejsc w samolotach!"

Loty nie są niczym złym, jeżeli realizowane są interesy państwa. Druga sprawa, że PiS zbiera burzę, bo sami rozliczali Tuska z lotów (Kaczyński powiedział, że jako premierowi to mu przysługuje i nie powinno się o to czepiać, ale później i tak bez przerwy to wypominano). Co ciekawe nawet obecnie mówią, że Borusewicz latał wyprowadzać psa, a nikt się nie zająknie, że Kuchciński do burdelu

Problem jest taki, że marszałek to taki nikt, choć w razie zgonu prezydenta wskakuje na jego stołek, to jego zadania są w zasadzie tytułowe. Tej instytucji przewozy lotnicze w takiej formie nie powinny przysługiwać.

A tak w ogóle to nawet premier powinien latać do domu samolotem rejsowym.

Módlmy się

Jednym słowem wyleciał.

Tylko kurwa kto nam odda pieniądze?

Kolejny dowód, że aby być kimś w PiS, trzeba być nielotem.

Pyszałek - poza tym co prywatne, a co państwowe oraz co dobre, a co złe - nie odróżnia obowiązków poselskich od zadań marszałkowskich.

Jako Marszałek Sejmu ma ściśle określone zadania porządkowe i organizacyjne, przy wykonywaniu których powinien być bezstronny i w zasadzie apolityczny, a z pewnością nie należy do niego "konsultowanie z narodem" procedowanych ustaw - na te tematy może sobie z nimi pokonwersować jako poseł. Jeśli mnie pamięć nie myli () w czasie tej kadencji nie wykonywał również obowiązków Prezydenta.

Zatem cel tylko niektórych lotów może być - z dużą dozą dobrej woli - usprawiedliwiony (jak np. reprezentowanie Sejmu na ważnym odpuście ) - cała reszta była związana z pracą partyjną i rekreacją, zatem powinien ZWRÓCIĆ (nie Caritasowi) koszt znakomitej większości lotów.

Nie boisz się, że cię "pozwiom, bo ich uczucia obrażasz"?

:another oczywiście, że się boję. Cały się trzęsę

Tylko najpierw muszą mi udowodnić, że mają uczucia. Jakieś

https://queer.pl/news/203191/telewizja-rydzyka-obrazila-uczucia-religijne-jest-zawiadomienie-do-prokuratury?fbclid=IwAR35sfsLAvn0QMh9-0_-ubqv1DBGfXwE17-SGoix6urO66aBIDmXHcfPwY4

Laboga, na jakie ty mnie strony odsyłasz???

No skoro Rydzyk tam już jest to i Ty możesz